Klub Senior Cafe

Klub Senior Cafe (http://www.klub.senior.pl/index.php)
-   Uzależnienia (http://www.klub.senior.plhttp://www.klub.senior.pl/f-uzaleznienia-91.html)
-   -   Nie palę papierosów-część II (http://www.klub.senior.plhttp://www.klub.senior.pl/uzaleznienia/t-nie-pale-papierosow-czesc-ii-5401-print.html/)

amelia 26-09-2009 20:33

Cytat:

Napisał ewa 50
Może moja radość jest przedwczesna ale ja naprawdę się cieszę ,że ""jakoś"' wytrzymuje bez papierosa.Humory mam zmienne-szczęście ,że mieszkam sama i nikogo nie muszę na nie narażać.;)
Pozdrawiam


Gratulacje, pierwsze dni sa najgorsze.
Czasami mi sie snilo, ze pale i chyba najbardziej brakowalo mi wtedy palenia jako czynnosci manualnej a nie smaku papierosa.

antonia 29-09-2009 21:32

ewa50- trzymasz się? bo ja tak. ale uciekam od palaczy. mam kiepski okres w życiu i czuję ,że tylko trochę mi brakuje żeby zapalić. dzięki, że i za mnie trzymacie kciuki. dzięki za wsparcie. ewa- ja też za Ciebie trzymam. pozdrowienia.

ewa 50 30-09-2009 16:12

na razie się trzymam- ale co to za trzymanie;)
to okropne ale ja naprawdę nie mam ochoty na nic
codziennie sobie powtarzam - jutro już będzie lepiej ale na razie nie jest.Moja psychika chyba jest żle nastawiona:mad:
Pozdrawiam

tadeusz50 30-09-2009 16:14

Cytat:

Napisał ewa 50
na razie się trzymam- ale co to za trzymanie;)
to okropne ale ja naprawdę nie mam ochoty na nic
codziennie sobie powtarzam - jutro już będzie lepiej ale na razie nie jest.Moja psychika chyba jest żle nastawiona:mad:
Pozdrawiam

Ewo, pewnie większość tych rzucających palenie to przechodziła. Ja tak. Trzymaj się. Pozdrawiam.

Janczar 30-09-2009 23:35

Antonia, Ewa
wybierzcie się na długi spacer do lasu albo spokojnego parku, siądźcie pod drzewem, zamknijcie oczy i wdychajcie świeże powietrze. Myślcie o tym jak dobrze wdychać takie czyste, nie skażone dymem papierosów. Może poczujecie zapach drzew, liści, trawy. :)
Pozdrawiam i życzę wytrwałości.
Czarek

Sabinka41 01-10-2009 09:48

Ewo 5o dla mnie gdy rzucałam palenie były pierwsze tygodnie najgorsze od stawiłam kawę czarną herbatę zawsze gdy bardzo miałam ochotę na papierosa wypijałam szklaneczkę soku lub wody nie gazowanej i nie siedziałam bez czynnie i udało się nie palę ponad 14-naście lat to takie moje rady życzę Ci powodzenia

antonia 01-10-2009 20:53

Wymyśliłam sobie "oduczacz". W moim mieście jest akcja aktywizacji seniorów.Mamy bezpłatny wstęp na miejski basen. Chodzę i pływam. Pierwszy dzień nie bardzo mi się chciało, ale teraz czekam kiedy będę mogła popływać. Jest nas wielu więc jest wesoło. Po takiej godzince na basenie nie mam siły ani ochoty na dymka. Może to wystarczy żeby zapomnieć o paleniu?

tadeusz50 01-10-2009 21:08

Cytat:

Napisał antonia
Wymyśliłam sobie "oduczacz". W moim mieście jest akcja aktywizacji seniorów.Mamy bezpłatny wstęp na miejski basen. Chodzę i pływam. Pierwszy dzień nie bardzo mi się chciało, ale teraz czekam kiedy będę mogła popływać. Jest nas wielu więc jest wesoło. Po takiej godzince na basenie nie mam siły ani ochoty na dymka. Może to wystarczy żeby zapomnieć o paleniu?

antonia
Wspieram Cię, każdy ma inną drogę do pozbycia się nałogu.:)

ewa 50 03-10-2009 15:53

Witam- nadal nie palę:) .Już wieczorem myślę -"znowu zaoszczędziłam 10 zł"
Ważny też argument jak paliłam bardzo,bardzo często wietrzyłam mieszkanie i uciekało mi ciepełko a ponieważ mieszkam w blokowisku i za każdy gram ciepła trzeba płacić.
Głupie argumenty? Może - dla mnie dobre.
Wymyślam -ponieważ nie chcę wracać ,że na raka pluc zmarł mój Ojciec i Brat......i to niedawno.
Pozdrawiam

tadeusz50 03-10-2009 16:37

Ewo50
Każdy argument jest dobry, finansowy, zdrowotny. Ważne, że trwasz w postanowieniu. Trzymam za Ciebie kciuki.

zen 04-10-2009 15:24

Dołączam się do rozmowy na temat palenia, chociaż nigdy nie paliłam. Właściwie zapaliłam 1 raz gdy miałam 6 lat. Namówił mnie starszy kolega, taki troche chuligan. Było to takie niedobre, takie przykre, że od tego czasu nigdy nie spojrzałam przyjaznym okiem na papierosa.
A tak dla pokrzepienia serc dla tych co jeszcze palą i mają kłopoty z rzuceniem, chce powiedzieć, że wszystkie moje "młode przyjaciółki" w wieku 50-60 lat, rzuciły palenie.

antonia 05-10-2009 13:57

Ewa50 - masz rację. 10 zł to dobry argument. U mnie też tak schodziło z portfela ok 10-12 zł dziennie, ale nigdy w ten sposób na to nie patrzyłam. A jestem poznanianka więc -wąż w kieszeni.:)
p.s. trzymam się nadal chociaż akurat aż do Andrzejek same imprezy w rodzinie. uf- będzie ciężko.

jasinek123 05-10-2009 14:08

antonia
nie tylko 10 zł
pomyśl firanki -częste pranie
ściany -częste malowanie lub tapetowanie
meble - nie brązowieją
powietrze -w mieszkaniu czyste
a twoje płuca -różowieją
POWODZENIA !!

es55ca 22-10-2009 08:42

3 lata i 9 miesięcy bez papierosa.
 
Ponieważ założyłam ten wątek, czuję się zobowiązana poinformować wszystkich zmagających się z odwykiem nikotynowym, że w dalszym ciągu nie palę i marzę o tym aby tak pozostało, czego życzę wszystkim podejmującym to niełatwe zadanie. Życzę powodzenia!

Anielka 22-10-2009 08:49

do antoni, ja też rzuciłam tuz przed wielką imprezą i udało sie nie palę 3 lata 10 m-cy i 22 dni.Tobie też sie uda.
Trzymam kciuki za Ciebie i Ewę 50.
Powodzenia

Ha_na 07-11-2009 23:34

Paliłam ponad 30 lat.Coraz więcej i więcej.Od 15 lat nie palę. Przez 1 m-c abstynencji codziennie rano robiłam sobie samej obietnicę że dzisiaj do końca dnia nie zapalę.Tylko do końca dnia.Aż nadszedł czas że nie musialam tego robić.Ale przez cały ten czas nosiłam paczkę papierosów.Zyczę powodzenia.

tadeusz50 08-11-2009 07:29

Cytat:

Napisał halina6645
Paliłam ponad 30 lat.Coraz więcej i więcej.Od 15 lat nie palę. Przez 1 m-c abstynencji codziennie rano robiłam sobie samej obietnicę że dzisiaj do końca dnia nie zapalę.Tylko do końca dnia.Aż nadszedł czas że nie musialam tego robić.Ale przez cały ten czas nosiłam paczkę papierosów.Zyczę powodzenia.

Witaj Halino w klubie którzy przestali palić. Paliłem około 40 lat, nie palę 6 lat. Metodę odzwyczajenia się miałem podobną. Odsuwałem w czasie termin zapalenia papierosa o godzinę i do tej pory nie zapaliłem już papierosa.. Też długo w zasięgu ręki była napoczęta paczka papierosów. Miłych bezdymnych chwil.

Anilah 08-11-2009 10:53

Cytat:

Napisał es55ca
Ponieważ założyłam ten wątek, czuję się zobowiązana poinformować wszystkich zmagających się z odwykiem nikotynowym, że w dalszym ciągu nie palę i marzę o tym aby tak pozostało, czego życzę wszystkim podejmującym to niełatwe zadanie. Życzę powodzenia!


Gratuluje!!!
Wierzę że to już jest za Tobą/i to tylko od Ciebie zależy/. aby tak zostało...
a to medal który kiedyś też dostałam za rzucenie....


es55ca 08-11-2009 17:11

Dziękuję.
 
Cytat:

Napisał Anilah
Gratuluje!!!
Wierzę że to już jest za Tobą/i to tylko od Ciebie zależy/. aby tak zostało...
a to medal który kiedyś też dostałam za rzucenie....


Marzyłam o takim medalu. Nie palę 3 lata i 9 miesięcy i poza korzyściami zdrowotnymi, korzyść finansowa jest nie do przecenienia.

Ha_na 08-11-2009 19:36

Witam serdecznie wszystkich niepalących i zmagających się z chęcią.Pomimo, że minęło 15 lat niepalenia, wiem że gdybym zapaliła jednego papierosa, jednego! to stopniowo zaczęłabym palić.Kiedyś śniło mi się, że właśnie zapaliłam,a potem bardzo tego żałowałam.Ulga,że to sen była ogromna.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 22:42.

Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.