|
Leszek Długosz
Alleluja
W czas powrotu przylaszczek W zawierusze zawilców, złocieni Blask gdy wstaje z ziemi W Świętą Twoją Wielkanoc Ponad tymi grobami Nad padołem nietrwałym Wznieś chorągiew Twoją Panie Utwierdź wiarę w nas Że i oni powstaną? Męką Twoją odkupieni Swoją własną oczyszczeni Wrócą w światłość – Odzyskają serc własność W rezurekcji czas – Gdy się ziemia z niebem jedna Że i oni , tej chwili – dusza z ciałem Będą jedno W czas powrotu przylaszczek W zawierusze zawilców , złocieni Blask gdy wstaje z ziemi – Póki się odmierza czas Nad padołem nietrwałym Twej chorągwi purpura – Znak chwały Ze zwycięską swą mocą Niech łopoce Triumfuje Alleluja 2011 Mimozo dziękuję za wiersz "Klucz zbłąkanych dusz (Katyń – 70 lat później)". |
 Tego życzy Wam kpwalski. |
|
Miłym Wierszolubom życzę zdrowych, radosnych i spokojnych Świąt.:)
 |
 |
Kochani przed Wielkanocą nie zdążyłam (zajrzeć do Kącika).
Na święta wybyłam i do koszyczka netu nie zabrałam. ;) :D Teraz przychodzę, a tu życzeń multum, wszystkie sercu miłe. Dziękuję w imieniu Wierszolubnych i swoim własnym: Nutce, Staszkowi, Joasi, Bogdzie i Astrze. :* Serdeczności poświąteczne do Was ślę. :* {} Halinko... <3  Może na przekór Może napiszę wiersz o zachodzie słońca, może dokończę list, który do ciebie piszę bez początku, bez końca… Może otworzę okno, wpuszczę wiosnę roztańczoną, z włosem rozwianym wśród gałęzi gołych. Może wejdę na wzgórze, by spojrzeć na moje miasto z góry aby zobaczyć jak tętni życiem jak ludzie na wiosnę, tworzą pary… Może ja jestem nienormalna ot starsza Pani z głową w chmurach, zamiast przed snem się modlić bez przerwy miłość w wierszach nieskładnych wspomina. Miłość to temat uniwersalny. Z miłości rodzi się nowe życie, o umieraniu wolę nie myśleć to samo przyjdzie, we śnie o świcie... Nie chcę, nie zgadzam się być starą na starość, chcę, póki mogę, cieszyć się życiem. Dzisiaj jak wczoraj, jutro jak dzisiaj może po raz kolejny – wiersz o miłości napiszę. - Cz 18 kwietnia 2013 roku (popr. autorskie 18.04.2017 r.) |
Kpwalski wiersz został odczytany przy świątecznym stole. Poprawił humor wszystkim.
Mimozo słowo się rzekło, ba napisało, więc odmładzaj nas swoimi emocjami, radością i ucz poszukiwań szczęścia. |
Bolesław Leśmian
Leśmian Bolesław
Prośba Czemuśmy się zgodzili na brzemię pokory? Na istnienia naszego - ból, krzywdę i strwon? Czemuśmy nie wyryli choćby kreciej nory, By dać szczęściu - kryjówkę i nocleg i schron? Zaniedbaną pieszczotą chcemy zmóc rozpacze - Na ustach słów spóźnionych zbytecznieje gwar... I płacz ciągle nas ściga, choć już nikt nie płacze - Bo i cóż nam zostało? - To jedno: twój czar!... O, nie znuż się ostatnim czarowania trudem! Wytrwaj w jawie, co męczy zbyt usilnym snem! Nie wiesz nawet, czym dla mnie w mroku - poza cudem Są twe dłonie!... Ja tylko, gdy całuję, wiem... Miłego wieczoru. |
Bolesław Leśmian
Prośba Czemuśmy się zgodzili na brzemię pokory? Na istnienia naszego - ból, krzywdę i strwon? Czemuśmy nie wyryli choćby kreciej nory, By dać szczęściu - kryjówkę i nocleg i schron? Zaniedbaną pieszczotą chcemy zmóc rozpacze - Na ustach słów spóźnionych zbytecznieje gwar... I płacz ciągle nas ściga, choć już nikt nie płacze - Bo i cóż nam zostało? - To jedno: twój czar!... O, nie znuż się ostatnim czarowania trudem! Wytrwaj w jawie, co męczy zbyt usilnym snem! Nie wiesz nawet, czym dla mnie w mroku - poza cudem Są twe dłonie!... Ja tylko, gdy całuję, wiem... Miłego wieczoru. |
Wiosenna prośba
Gdy się za plączesz w dróg rozwidlenia
nie wiedząc w którą już stronę iść, spójrz na dolinę w wiosny promieniach, gdzie miłość kwitnie by o niej śnić. Tam będę czekać na jej obrzeżach z tęsknotą tworząc marzenia świat stojąc wśród wiosny barwnych sceneriach w których jedynie brakuje nas. Majowe słońce splecie nam dłonie, a pod sklepieniem błękitnych chmur mały skowronek w górze nas skłoni do szczerych wyznań najczulszych słów. Pobliska olcha z nowym listowiem pachnąc świeżością rozkwitłych łąk będzie nam szeptać coś w swojej mowie gestykulując tysiącem rąk. Śliczne kaczeńce rozkwitły łanem i złotem zdobią doliny krąg, wszystkie dla ciebie wręczyć je chciałem ale ty jesteś daleko stąd. Nie pozwól znowu przekwitnąć kwiatom, by znów nam opadł jesienny liść, ja tu na ciebie wytrwale czekam, a wiosna dla nas otwiera drzwi. Kp. |
 |
Witam wiosennie ):)
my powstał w nas muzyczny poemat muzykę podszepnął wiatr w pasaże wplątały się nici babiego lata jesteśmy tkliwością która kołysze się w istnieniu i jak tęczowy motyl unosi się ku światłości w której dojrzewa życie ** dwie odrębne istoty połączone najsubtelniejszą pępowiną z wysublimowanych uczuć pełnych tęsknoty dwie połówki zatopione w bursztynie życia aż po srebrzysty kres 29.04.2017  |
Pięknie i zmysłowo napisany Twój wiersz, Aniu.
|
Kończy się kwiecień, przed nami maj...
Z majem powinna powrócić wena, dla której miłość
to kopalnia wersów o kochaniu - a maj Kochankom - jak żaden inny miesiąc - sprzyja. :D Halinko, Nutko, Astro, Staszku...{}  Przepis Za zasłoną na parapecie znalazłam zeszyt, w nim alfabetycznie, chronologicznie spisane przepisy na życie. Każdy z przepisów zawiera to wszystko o czym wiemy. Są proste jak prosta jest droga, z której często zbaczamy schodząc na manowce. Na jednej z kart pod literą W Krótko i zwięźle napisana Recepta na wiersz udany. Do napisania dobrego wiersza Potrzebne słowo klucz. Z tym słowem w myśli, wyjdź Na przestrzeń otwartą. Skieruj wzrok do nieba, Tam szukaj natchnienia. Słowo połóż na sercu, Dłońmi serce ogrzej, Pomyśl przez chwilę maleńką O szczęściu tak bliskim – Na wyciągnięcie ręki. Słowo klucz z tęsknotą i żarem wymieszaj i oddaj myśli kartce, treścią wypełnij białe plamy. Gdy skończysz przeczytaj cicho, kiedy poczujesz wzruszenie, poruszysz skryte pragnienia, to znaczy, że przepis udany. Wiersz pisany czarnym atramentem barwnie oddaje intencje. Podoba się, smakuje, Czujesz to co ja czuję? … Cz 14 sierpnia 2009 roku (autorskie poprawki 30.04.2017 r.) |
Kpwalski naprawdę wiosenny nastrój. W tak doskonale opisanych sceneriach i miłość musi być piękna.
Astro wspaniały erotyk. Bardzo dyskretny, pełen skojarzeń, a jednak zmysłowy. Mimozo być może odczytuję twoje wiersze po swojemu, inaczej niż poetka chciałaby, ale zawsze coś mi zadrży głęboko, coś ożywi lub zasmuci. Nie wiem jak pisać dobre strofy, ale wiem jak je poczuć. |
Miło mi, że zebraliśmy się do naszego ulubionego Kącika, będę tu zaglądać, może ktoś jeszcze coś napisze?
|
Dobry wieczór Wierszoluby.:)
Dziś znowu do Was zajrzałam. Podziwiam jak pięknie potraficie ująć w wierszowane strofy swoje uczucia, przeżycia, doznania.:) Cytat:
Czasem by się chciało, ale i tak nie wychodzi.:) Dlatego wolę czytać, niż tworzyć. Pozdrawiam Was serdecznie.:) |
Witam Poetów i miłych Gości :)
przemiana są takie dni kiedy istnienie moje już świtem różowieje o niebo lepsze niż te wczorajsze - łzawe słońce pędzlem odmienia szarości w żółto – złote pragnienia a nocą nie przychodzi smutek bo wpatrzona w bajeczny firmament staję się jedną z gwiazd Astra  |
Astro a tak krótkim wierszu zawarłaś tyle siły, radości życia, że brakuje mi słów podziwu.
|
Barwnie rozkwitły
Barwnie rozkwitły kwiaty wokoło,
motyl paletę rozsiewa barw, drzewa liściaste w zieleń się stroją i ziemia pachnie tysiącem traw. Pośród gałęzi ptaszek świergocze grając najwyższą tonacją nut, nawet świerszczyki w kwitnącej łące pięknie śpiewają arię bez słów. Żabie koncerty wieczorną porą będą się wplatać w słowika śpiew, gdzie wodne fale z rozbiegiem goniąc grają na werblach bijąc o brzeg. Ile tu piękna na naszej ziemi jest do odkrycia w pogodne dni, wystarczy ruszyć w stronę zieleni która dla chętnych otwiera drzwi. Kp. |
| Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 08:32. |
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
