Klub Senior Cafe

Klub Senior Cafe (http://www.klub.senior.pl/index.php)
-   zagranica (http://www.klub.senior.plhttp://www.klub.senior.pl/f-zagranica-173.html)
-   -   Polszczyzna na obczyźnie (http://www.klub.senior.plhttp://www.klub.senior.pl/zagranica/t-polszczyzna-na-obczyznie-7629-print.html/)

Kolczuga 22-07-2010 02:48

Polszczyzna na obczyźnie
 
Cytat:

Cytat:

Napisał pluto37
Ale ..czekamy na swiatlo z Hameryki.:D :D :D




Ty powiedziales ,polish jokes wiec Ci uswiadamiam ,ze tak bylo w czasach, kiedy tu egzystowali ci co mowia Hameryka.




W jakiej czesci Polski mowi sie Hameryka?
Pierwszy raz spotykam sie z takim terminem w jezyku potocznym,nie mowie o literaturze.

W kazdej wardzie gdzie sa Polacy ,sa tez polscy urzednicy.
Ekonomicznie-w Chicago np.na rynku realnosciowym jestesmy nasilniejsza grupa etniczna.

W Oak Creek 30tys-3 aldermanow Polakow.

Kolczuga 22-07-2010 14:13

Cytat:

Napisał pluto37
Czyzby? Jeszcze niedawno niejaki David Letterman [czy jak mu tam] opowiadal jak to Polak hamerykansky bierze prysznic.

W kazdej, gdzie ludzie maja na to ochote. Nikt nie zabrania.


Mam do Cie prosbe, zebys uzywala zrozumialego "inglisza", a nie lokalnych slangow. Chicagowski "polish" tez jakos fikusnie brzmi. Znam warszawskich Zydow mieszkajacych poza Polska od 68-ego i takich w drugim pokoleniu po marcowych emigrantach, ktorzy tej literackiej polszczyzny uzywaja bez dziwaczenia z hamerykanska.





Nie chce mi sie z Toba gadac.
Gdzie ty widzisz moje dziwaczenia z hamerykanska
Zwyczajnie sie czepiasz.
Warda to jest dzielnica,a alderman radny ,ale nikt tak nie mowi,o co ci chodzi.
W Polsce nie przeszkadza ci zdidocenie jezyka?Brifingi,bilingi,czaptery,szoly,mitingi i inne smieci.Tam walcz o czystosc,a mnie wolno powiedziec,moja kara stoi na strycie za kornerem:D

Stalin 22-07-2010 16:20

Kolczuga - chciałem se kolnąć do Cie ale lajna busa była.... :D:D:D:D

Kolczuga 22-07-2010 18:52

Cytat:

Napisał Stalin
Kolczuga - chciałem se kolnąć do Cie ale lajna busa była.... :






traj agejn ,moze bedzie awjlibo:D


Albo :sprobuj lejder moze bedzie fri

pluto37 22-07-2010 21:00

Cytat:

Napisał Kolczuga
Nie chce mi sie z Toba gadac.

przymusu nie ma, ale jak juz to ...staraj sie zrozumiale.
Cytat:

Gdzie ty widzisz moje dziwaczenia z hamerykanska
Zwyczajnie sie czepiasz.
Gdzie widze? Sama widac ze dojrzalas, wiec nie ma co wydziwiac.
Cytat:

Warda to jest dzielnica,a alderman radny ,ale nikt tak nie mowi,o co ci chodzi.
To gdybys napisala z duzej litery i ze nazwa dzielnicy to nie byloby problemu. A i radny w roznych miejscach nazywany jest roznie i tez "po angielsku".
A na rynku realnosciowym to sobie moglas darowac.
Cytat:

W Polsce nie przeszkadza ci zdidocenie jezyka?Brifingi,bilingi,czaptery,szoly,mitingi i inne smieci.
Powiem krotko! PRZESZKADZA. Szczegolnie kiedy sa polskie odpowiedniki.
Cytat:

Tam walcz o czystosc,a mnie wolno powiedziec,moja kara stoi na strycie za kornerem:D
Pewnie, ze Ci wolno. Zakazow nie ma. Ale jak wczesniej pisalem, ze skoro Zyd marcowy potrafi literacka piekna polszczyzna sie poslugiwac, czy weteran WP, ktory w Polsce od Wrzesnia nie byl, to Amerykance z 20 -letnim stazem powinno byc conieco ....wstydno. I tyle.

maja59 22-07-2010 21:29

Kolczugo, Pluto, proszę nie kłóćcie się, nie ma znaczenia jak kto pisze po polsku, Polacy też mają problem, ważne jest co wasze serce czuje, a jak kto napisze to drobiazg. Bardzo proszę, mamy tyle problemów, przed nami paskudny czas awantur; kto winien, a kto ma, zostawcie w spokoju ortografię, u staruszków nikt już nie wystawia ani dwójek ani piątek:) .

Stalin 22-07-2010 21:32

OK, walimy po polsku.
Interface znaczy międzymordzie... :D:D:D:D

Kolczuga 22-07-2010 21:49

To gdybys napisala z duzej litery i ze nazwa dzielnicy to nie byloby problemu


Poprawny! z duzej litery? z jak duzej 2metry wystarczy.

Wielka litera.


Warda=dzielnica.
Nazwa to: np.Jackowo,Trojcowo,Bracka i Trebacka.




Cytat:

Ale jak wczesniej pisalem, ze skoro Zyd marcowy potrafi literacka piekna polszczyzna sie poslugiwac, czy weteran WP, ktory w Polsce od Wrzesnia nie byl, to Amerykance z 20 -letnim stazem powinno byc conieco ....wstydno.


Ja nie jestem Zyd,ani weteran ,nie wiem co to literacka polszczyzna,szkol nie konczylam ale po 26 latach pobytu w Ameryce mowie i pisze poprawnie po polsku.Nie wstdyno mi.
A teraz baj,musze jechac do landry,o tej porze, zle sie drajwuje,bo wszyskie skonczyly szifte i jest trefik na hajleju.
Tomoro nie bede taka byzy, mam fri dej ino haus musze wyklinowac,pomyc flory i lyndowsy,bo mam okropny mes.


Gdybym tak pisala, moglys sie czepiac.

maja59 22-07-2010 21:55

Kolczugo, proszę przeczytaj mój wcześniejszy post, nie bądź busy, proszę, szkoda naszych ostatnich dni, przecież kończy się nasze życie w swarach i złości, nie warto. Warto uśmiechnąć się do przyjaciół i niby wrogów, jesteśmy tacy sami.

Kolczuga 22-07-2010 21:56

Cytat:

Napisał maja59
Kolczugo, Pluto, proszę nie kłóćcie się, nie ma znaczenia jak kto pisze po polsku, Polacy też mają problem, ważne jest co wasze serce czuje, a jak kto napisze to drobiazg. Bardzo proszę, mamy tyle problemów, przed nami paskudny czas awantur; kto winien, a kto ma, zostawcie w spokoju ortografię, u staruszków nikt już nie wystawia ani dwójek ani piątek:) .




Maju ,badz obiektywna.
Uzylam dwoch slow warda i alderman,a on mi Zydem weteranem i literacka polszczyzna po oczach:D

Kolczuga 22-07-2010 22:00

Cytat:

Napisał maja59
Kolczugo, proszę przeczytaj mój wcześniejszy post, nie bądź busy, proszę, szkoda naszych ostatnich dni, przecież kończy się nasze życie w swarach i złości, nie warto. Warto uśmiechnąć się do przyjaciół i niby wrogów, jesteśmy tacy sami.




Jestem byzy,kara na drajleju robi ,a gazolina droga .:D :D

Jakie swary,Maju!!

maja59 22-07-2010 22:05

Cytat:

Napisał Kolczuga
Maju ,badz obiektywna.
Uzylam dwoch slow warda i alderman,a on mi Zydem weteranem i literacka polszczyzna po oczach:D


Pluto, cóż na to można powiedzieć, nie bądź swołocz, co do Żyda to ostrożnie, mam ukochanych przyjaciół, których pożegnałam na pierwszym roku studiów w 1968 i do dzisiaj płaczę za nimi, tylko jeden wrócił, a jego historia wyrzucenia z Polski i jego siorstry zwaliła mnie z nóg. opowiedział mi to szkolny przyjaciel, Misiek, syn więźnia z Oświęcimia, szkoda słów. Proszę nie kłóćcie się o ortografię, nasze poglądy polityczne mogą byc różne i mamy do tego prawo, ale nie mamy prawa do ataku na Żyda, nieŻyda, uchodźcę i dyslektyka. Czy o to nam chodziło jak zaprowadzaliśmy nową Polskę wyborami w 1989 roku??????

Stalin 22-07-2010 22:09

Kolczuga - ty to sie nadrajwujesz po tych hajłejach...:D:D

Kolczuga 22-07-2010 22:40

Cytat:

Napisał Stalin
Kolczuga - ty to sie nadrajwujesz po tych hajłejach...:D:D



Ju rajd,tu wszedzie far ,czasem trzeba tez w trefiku stac long tajm.Jest to trabol wielki,speszjal teraz w samer,bo jest hat leder,jak zapomnisz wziac drink to masz draj w gebie.
A z hajlaju nie zjedziesz ,az na eksycie ,zeby na gies stejszen dostac cos do picia.:D

pluto37 23-07-2010 00:28

Cytat:

Napisał Kolczuga
Maju ,badz obiektywna.
Uzylam dwoch slow warda i alderman,a on mi Zydem weteranem i literacka polszczyzna po oczach

Jak trza to trza!
Ale ten "rynek realnosciowy" byl przepienkny.
Sie uspokoj i wez "tajlenola3" i bedzie OK.
Jak tylko tyle, ze Zyd moze, pradziadek wojownik jeszcze moze, mulat polskohamerykanski tez, a Ty nie mozesz:D :D :D
Ale nie przejmuj sie! Jest Was wiecej i nie wyrozniasz sie z amerykanskiego tlumu:D

Kolczuga 23-07-2010 01:35

Cytat:

Napisał pluto37
Jak trza to trza!
Ale ten "rynek realnosciowy" byl przepienkny.
Sie uspokoj[b] i wez "tajlenola3i bedzie OK.
Jak tylko tyle, ze Zyd moze, pradziadek wojownik jeszcze moze, mulat polskohamerykanski tez, a Ty nie mozesz:
Ale nie przejmuj sie! Jest Was wiecej i nie wyrozniasz sie z amerykanskiego tlumu:D



A ty idz na siata bez ajsa lub z ajsem.


Mieszkasz w Polsce,uwazasz sie za niezwykle madrego,mnie ponizyles wysmiewajac publicznie moja zla polszczyzne,a mowisz,ze piszemy duza litera,jakis niedouczony jestes.

A swoja droga zapomnialam,ze mozna powiedziec handel nieruchomosciami,
Ja nigdy ,nie uzywalam takiego terminu i rynek realnosciowy nie brzmial jak kalka.
Przyznaje zle to sfomulowalam .
Jestesmy najliczniejsza grupa etniczna ,ktora mieszka we wlasnych domach.
Panie Wrazliwcu ..... i za to tak mnie sponiewierales?
Jestes usatysfakcjonowany?
Ciekawa jestem czy twoj Zyd mowi handel nieruchomosciami?


A teraz ,baj ,wychodze aut,mam dejt w resteurancie:D

pluto37 23-07-2010 02:33

Cytat:

Napisał Kolczuga
Cytat:

A ty idz na siata bez ajsa lub z ajsem.

Dobra! Twoje niezapomniane!!!
Cytat:

Mieszkasz w Polsce,uwazasz sie za niezwykle madrego,mnie ponizyles wysmiewajac publicznie moja zla polszczyzne,a mowisz,ze piszemy duza litera,jakis niedouczony jestes.
Typowo, ale ...bojowo. Ja Cie ponizylem? Zwrocilem Ci tylko grzecznie uwage, ze piszesz niezrozumialym slangiem i spytalem co znacza te twory, ktorych w slownikach brak, a Ty zamiast sie uklonic i podziekowac za uprzejmosc pyszczysz jak przekupa na italianskim "najtmarkecie'.:D
Cytat:

A swoja droga zapomnialam,ze mozna powiedziec handel nieruchomosciami,
Ja nigdy ,nie uzywalam takiego terminu i rynek realnosciowy nie brzmial jak kalka.
Przyznaje zle to sfomulowalam .
I tak trza bylo od poczatku:D
Nikt nie jest doskonaly, jak mawiaja Chinczycy w mandarin.
Cytat:

Jestesmy najliczniejsza grupa etniczna ,ktora mieszka we wlasnych domach.
Panie Wrazliwcu ..... i za to tak mnie sponiewierales?
Za co niby mialem Cie sponiewierac? Za to ze mieszkasz we wlasnym domu? A Boze bron! Toz to dowod, zes pracowita, oszczedna, zaradna i ze Polak/a potrafi. I wystarczy, ze ma mozliwosc.
Cytat:

Jestes usatysfakcjonowany?
Tym, ze masz dom? W jakims sensie tak, bo zawsze sprawia przyjemnosc sukces Polaka. Obojetnie czy w US, czy gdzies dalej.
Cytat:

Ciekawa jestem czy twoj Zyd mowi handel nieruchomosciami?
Zyd nie jest "moj", a raczej jest..jednym z moich dalszych znajomych. A czy mowi handel nieruchomosciami na sprzedaz domow i mieszkan, to nie wiem, ale przy okazji moge zapytac.
Sadze, ze w obu jezykach i byc moze w hebrajskim czy jidish mowi poprawnie. To wyksztalcony czlowiek i zdarza mu sie ksiazki pisac.
Cytat:

A teraz ,baj ,wychodze aut,mam dejt w resteurancie:D

To "sija"! I do milego:D

amelia 23-07-2010 08:09

Cytat:

Napisał Kolczuga

A teraz baj,musze jechac do landry,o tej porze, zle sie drajwuje,bo wszyskie skonczyly szifte i jest trefik na hajleju.
Tomoro nie bede taka byzy, mam fri dej ino haus musze wyklinowac,pomyc flory i lyndowsy,bo mam okropny mes.


Gdybym tak pisala, moglys sie czepiac.


To prawda, takim polskim jezykiem mowia Polacy mieszkajacy na stale za Oceanem.

Kiedys bylam gosciem polskiej rodziny w Toronto.
Polske opuscili trzy lata wczesniej (jak twierdzili - na zawsze).
Przez te trzy lata "doskonale" opanowali jezyk.
Na codzien porozumiewali sie wlasnie tekstami z postu Kolczugi.
Trudno mi bylo w to uwierzyc, ale... dawali sobie prawo do pouczania pozostalych w kraju rodakow co... wszystkich kwestii, a co do kwestii pielegnowania polskosci zwlaszcza.

Nie czepiajcie sie Kolczugi, chociaz nie zgadzm sie z nia w kwestiach politycznych to musze docenic jej poprawna i bezbledna polszczyzne.
To, ze czasami cos jej sie "wypsnie" w lokalnym narzeczu nie jest i nie moze powodem do zadnych atakow i krytyki.
Sama lapie sie na tym, ze uzywam czasmi slow z akcentem uzywanych wylacznie w miejscu urodzenia i wychowania.
Nie czepiajmy sie pierdolow.
Kolczugo rzuc czasami taki polsko-amerykanski lokalny tekst dla ozywienia moich wspomnien.

Stalin 23-07-2010 09:34

zatem probka polszczyzny współczesnej...
 
:D
Yo ziomale!
Tracham sobie dziś bryką jak wporzo umcyk, z ziomalem pingpongiem. Nagle lookam, a tu śmiga dojara, szmaty ma cool, aż widać jej majtki z uzdą, na gałach matriksy, normalnie za***aszczo. Koleś szybko zlepil balwana i pyta - sciemniamy?
Nie chciałem, bo z niego przygas i zawsze trzodę robi.
No i widać że to blachara, a moja bryka to trabant po tuningu.
Mi to tito, ziomal, mówię, palimy trampki, jutro tejknę od zgreda fure i pościemniamy, dziś nie mam genów nawet na ciurlanie dropsa.
Poza tym jutro pogrzeb a ja czeski jestem i nie chcę rano schizować.
Ziomal walnął karpia i looka na mnie jakbym miał errora ale gada MTV brachu -sobie możesz nawet bić Niemca po kasku jak lubisz.
Uderzyliśmy jeszcze do Maca i wrzuciliśmy po wieśmaku a potem wbiliśmy sie na imprę...

amelia 23-07-2010 13:05

Cytat:

Napisał Kolczuga
With pleasure.



Na Twoja prosbe, ale admin juz sie wpisal ku pamieci ,wiec moze te dywagacje jezykowe zgromadzic w innym miejscu:D


Mozna by stworzyc taki watek:)
Super, az zaluje, ze nie ma wersji fonicznej.
W Kandzie raz w tygodniu sluchalam polskiej audycji radiowej z takimi cudenkami.
Dzieki

Mam nadzieje, ze admin nie wytnie, to juz ostatni wpis w sprawie jezyka jaki popelniam.
Adminie ocal i zachowaj:)

Kolczuga 23-07-2010 13:14

Cytat:

Napisał amelia
Mozna by stworzyc taki watek:)
Super, az zaluje, ze nie ma wersji fonicznej.
W Kandzie raz w tygodniu sluchalam polskiej audycji radiowej z takimi cudenkami.
Dzieki

Mam nadzieje, ze admin nie wytnie, to juz ostatni wpis w sprawie jezyka jaki popelniam.
Adminie ocal i zachowaj:)



DZIAD I BABA

Był sobie Dziad i Baba, stara bajka się chwali
On się Dzianem nazywał, na nią Mery wołali.

Bardzo starzy oboje, na retajer już byli
Filowali nie bardzo, bo lat wiele przeżyli.

Mieli hauzik maleńki, peintowany co roku
Porć na boku i stepsy do samego sajdłoku.


Plejs na garbydż na jardzie, starą piczes co była
Im rok rocznie piczesów parę buszli rodziła.

Kara ich była stara, Dzian fiksował ją nieraz
Zmieniał pajpy, tajery, i dzionk służył do teraz.

Za kornerem na stricie przy Frankowej garadzi
Mieli parking na dzionki gdzie nikomu nie wadził.

Z boku hauzu był garden na tomejty i kabydż
Choć w markecie u Dziona Mery mogła je nabyć.

Czasem ciery i plamsy, bananusy, orendże
Wyjeżdżała by kupić na hajłeju na stendzie.

Miała Mery dżob ciężki, pe jda też niezbyt szczodra
Klinowała ofisy za dwa baksy i kworda.

Dzian był różnie: łaćmanem, helprem u karpentera
Robił w majnach, na farmie, w szopie i u plombera.

Ile razy Ajrysie zatruwali mu dolę,
Przezywając go green horn, lub po polsku grinołem.

Raz on z frendem takiego się fajtując dał hela
Że go kapy na łykend aż zamknęli do dziela.

Raz w rok- w krysmus lub w ister się zjeżdżała rodzina
Z Mejnów Stela z hazbendem, Dziejn i Łoter z Bruklina.

Był Dzian z Mery bardzo tajerd i bizy
Nim pakiety ze storu poznosili do frizy.

A afera to wielka, boć tradycji wciąż wierni,
Polskie hemy, sosydże i porkciopsy z bucierni.

I najlepsze rostbefy i salami i stejki,
Dwa dozeny donatsów, kieny w baksach i kejki.

Butla Calvert, cygara, wszak drink musiał być z dymem
Kidsom popkorn i soda wraz ze słodkim ajskrymem.

Często, gęsto Dzian stary prawił w swoich wspominkach
Jak za młodu do grilu dziampnął sobie na drinka.

To tam gud tajm miał taki, że się trzymał za boki
Gdy mu bojsy prawili fany story i dżołki.

Albo jak to w dżulaju brał sandwiczów i ste jków
Aby basem z kompanii jechać na bicz do lejku.

Tam po kilku hajbolach zwykle było w zwyczaju
Śpiewać stare piosenki ze starego, het kraju.

Raz ludziska zdziwieni- łot sy meter szeptali
Że u Dzianów na porciu coś się balbka nie pali.

A to śmierć im do rumu przyszła tego poranka,
On był polski, krajowy, ona Galicyjanka.

Znalazlam lepszy zapis.

Mar-Basia 23-07-2010 14:09

Oczom nie wierze! Szczypcie mnie w ........:D

Kolczuga ma wlasny watek jezykowy. ;)

Kolczuga 23-07-2010 14:17

Swietnie.
Uwazam,ze bardzo zle jest z polszczyna w Polsce.
Pluto/czy to jest strona bierna bezokolicznika pluc?/
wytknal mi rynek realnosciowy poprawiajac na sprzedaz,czyli tylko operacja w jedna strone,a gdzie kupno?


Dzis posel Palikot uzyl slowa GACMI,a nie gaciami,slyszalam na wlasne iry:D



Si ju lejder,aligejter:D

Kolczuga 23-07-2010 14:18

Cytat:

Napisał marbella
Oczom nie wierze! Szczypcie mnie w ........:D

Kolczuga ma wlasny watek jezykowy. ;)





Widzisz,jak jestem wazna:D


Admin we wlasnej osobie mi otworzyl:cool:

Mar-Basia 23-07-2010 14:19

Cytat:

Napisał Kolczuga
Widzisz,jak jestem wazna


Lepiej pozniej niz wcale!!!!!!;) ;) ;)

Cytat:

Uwazam,ze bardzo zle jest z polszczyna w Polsce.

Wracaj szybko do Polski, miejsca wolne w szkolnictwie czekaja!

Kolczuga 23-07-2010 14:22

Cytat:

Napisał marbella
Lepiej pozniej niz wcale!!!!!!;) ;) ;)




Czekamy na rewelacje jezykowe z :D Europy.

Mar-Basia 23-07-2010 14:27

Cytat:

Napisał Kolczuga
Czekamy na rewelacje jezykowe z Europy.


Zycze powodzenia, ambitne plany:D

Lila 23-07-2010 14:35

Cytat:

Napisał Kolczuga
Czekamy na rewelacje jezykowe z :D Europy.


Bardzo ciekawy wątek.:D
Rewelacje językowe znajdziesz bez trudu na forum.:D

ps. admin musi poprawić tytuł, bo zjadł literę.

Powodzenia.

Załącznik 37335

Kolczuga 23-07-2010 14:52

Cytat:

Napisał Lila
Bardzo ciekawy wątek.:D
Rewelacje językowe znajdziesz bez trudu na forum.:D ps. admin musi poprawić tytuł, bo zjadł literę.

Powodzenia.

Załącznik 37335




A moze to tak celowo,ta nasa polsczyzna jest taka wlasnie




Zauwazylam wogole,naogol,osobie,ze mnie tu traktuja jak przyglupa, ale kij im w oko.


Marbella,wysoko ksztalcona radzi mi/dobrymi radami pieklo wybrukowano juz dawno/abym wrocila do szkolnictwa,bo osmielilam sie zauwazyc, ze zle jest z polszczyzna w Polsce.



Nasza kochana Europejko,nie wroce do szkolnictwa,bo moje miejsce pod zegarem z dzwoneczkiem,miotla i scierka dawno zajete...po cholere komu stara wozna.
W tym wieku w Polsce juz nikt nie pracuje.
I ktozby sluchal woznej pogwarek o jezyku ojczystym,ktory powinien byc gietki i powiedziec wszystko co pomysli glowa?
Tak jakos to szlo.

Kolczuga 23-07-2010 16:37

Moj pirewszy dziob w Ameryce to byla szwalnia,tam sie dowiedzialam ,ze wszyscy pija sode i do domu wracaja busem/teraz tak sie w Polsce mowi/,na lancz przynosimy sendwicza lub idziemy do kafeterii.


A pozniej byla resteuracja ,czeska z polsko,meksykansko,czesko,slowacka zaloga.
Krotko pracowal Arab z Egiptu mowicy po francusku.

jasinek123 23-07-2010 16:57

Kolczuga
A mnie się podoba Twoja pisownia tylko
muszę się starać czytając.
Nie oglądaj się na tuzy tego forum ,
pisz dużo o tej Ameryce.

Kolczuga 23-07-2010 17:22

Cytat:

jasinek123

Kolczuga
A mnie się podoba Twoja pisownia tylko
muszę się starać czytając.
Nie oglądaj się na tuzy tego forum ,
pisz dużo o tej Ameryce.


Mowisz o ogonkach?Czy tak w ogle?


Nie mam znakow diakretycznych,to zaczy moge miec,ale po przestawieniu , wychodza straszne dziwolagi.




Laj nat,moge pisac.



Po szwalni byla resteuracja.
Jano/tak mnie tam wolali/ nim odkryjem baru, poklepcie rzyzki.
Takie polecenie dostalam od boski zaraz po: Dobry den.
Rzyzki powinnam napisac przez Z z ptaszkiem u gory,bo Czesi nie maja RZ.
Rzyzki to kotlety takie niby schabowe.


Ciagle tez slyszalam ,Jano ,ty rzekaj po czeski, bo ja tebe ne rozumim.

Kolczuga 23-07-2010 19:39

Cytat:

Napisał Stalin
Lila, doskonala interpelacja, fakt... Ale dlaczego nikt tego nie zrobił przed wylotem???? Ja pisałem wczesniej, ze trzeba porównać proccedury lotu Tuska i Kaczyńskiego...
Czekam nadal na wyniki prac komisji, na moje oko Kaczyński jako polityk sam się wyautował....





I mnie sie zarzuca wtracanie dziwactw amerykanskich.
Zaraz to przeniose do jezykoznawcow:D


i juz jest,piekne:D

babciela 23-07-2010 20:59

Kolczugo, nie przejmuj się- pięknie piszesz po polsku, a fonetyczny amerykanski bardzo mi sie spodobał- wreszcie nie musze grzebac po slownikach, wszystko zrozumialam. A, że mowimy i piszemy po polsku żle i z błedami- my- Polacy- to fakt. Te "gac" p. Palikota, Swiatowid o pięciu twarzach naszego p. Prezydenta i wiele jeszcze innych...

Ale nawet Papiez przemawiając do Polaków-ma tzw "rozpiskę niemiecką"- i dopiero z tego stara się poprawnie przemawiac do nas.

Kolczuga 23-07-2010 21:55

Cytat:

Napisał babciela
Kolczugo, nie przejmuj się- pięknie piszesz po polsku, a fonetyczny amerykanski bardzo mi sie spodobał- wreszcie nie musze grzebac po slownikach, wszystko zrozumialam. A, że mowimy i piszemy po polsku żle i z błedami- my- Polacy- to fakt. Te "gac" p. Palikota, Swiatowid o pięciu twarzach naszego p. Prezydenta i wiele jeszcze innych...

Ale nawet Papiez przemawiając do Polaków-ma tzw "rozpiskę niemiecką"- i dopiero z tego stara się poprawnie przemawiac do nas.




Haj hany,jest mi wery milo:D


Dziekuje,bardzo mi milo.
Po tym co mi napisal Pluto,myslalam, ze naprawde uzywam jakiegos ponglish.
Mozna sie nabawic kompeksow.


Dzieci z polskich rodzin ,tu urodzone maja swietne powiedzonka.
Mowie do chlopczyka
- Czesc Wojtus,a on na to
-a skad pani mnie wie?


Znac i wiedziec =know

krystynas53 23-07-2010 22:05

Kolczugo
 
dzieki za bajke. Musialam ja sobie skopiowac, jest swietna. Kolezanka moja mieszkajaca w Chicago zasmiewala sie do lez, jak jej ja czytalam. Prosze o wiecej.
Piszesz i wyrazasz sie po polsku bardzo poprawnie i ladnie.
Pluto, czy musisz sobie tak "nabijac" ilosc postow? Prosze nie obrazaj nikogo i zanim sie do kogos przyczepisz, pomysl :rolleyes: ( to nie boli) czy aby na pewno masz racje.
Pozdrawiam.

ps. Pisze specjalnie bez "ogonkow".

Kazik 24-07-2010 00:40

Cytat:

Napisał Kolczuga
Dzieci z polskich rodzin ,tu urodzone maja swietne powiedzonka.
Mowie do chlopczyka
- Czesc Wojtus,a on na to
-a skad pani mnie wie?

Znac i wiedziec =know

No właśnie ta odwrotność w zdaniach, ale to już mi normalka. A sequence of tenses to dopiero "zagrycha". A zmiany w zdaniu po użyciu czasownika specjalnego? Tyle lat to tłukłem--dziś pewnie w rozmowie jakiś błąd się zdarza. Jestem towarzyski i rozmowny. Najwięcej daje rozmowa. To utrwalanie języka.

W Norwegii nawet z przypadkowymi ludźmi. To takie miłe. A ja jestem gadatliwy wtedy i to lubię.

Kazik 24-07-2010 00:49

Cytat:

Napisał babciela
A, że mowimy i piszemy po polsku żle i z błedami- my- Polacy- to fakt. Te "gac" p. Palikota, Swiatowid o pięciu twarzach naszego p. Prezydenta i wiele jeszcze innych...
Ale nawet Papiez przemawiając do Polaków-ma tzw "rozpiskę niemiecką"- i dopiero z tego stara się poprawnie przemawiac do nas.

Fakt Bronek-prezydent się popisał z tym Światowidem. Pięć twarzy.:D
A papież Benedykt do Ślązaków powiedział [oczywiście nauczony fonetycznie]---"ja was ciule pozdrawiam". Nie wytłumaczę--bo mi post wytną.:D

Kazik 24-07-2010 00:53

Cytat:

Napisał krystynas53
dzieki za bajke. Musialam ja sobie skopiowac, jest swietna. Kolezanka moja mieszkajaca w Chicago zasmiewala sie do lez, jak jej ja czytalam. Prosze o wiecej.

No właśnie. Nie pomyślałem o skopiowaniu--teraz to zrobię i wyślę też do USA. Ale do Norwegi więcej.

Kolczuga 24-07-2010 05:44

Ciesz sie , ze bajka sie podoba,
Dawno, dawno temu bajke te wydrukowano w miesieczniku "Relax".Bylam wowczas na etapie odroznienia hi od bye, nie rozumialam nic.
Kazik,Twoja wiedza o jezyku, to szkola wyzszej jazdy,ja sie nauczylam mowic jakotako:D ,czytam latwe teksty,ale zawilosci gramatyki pozostaly niezglebione.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 01:08.

Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.