Kanapka – z czym jeść by była zdrowa? - komentarze
 

Komentarz do artykułu: Kanapka – z czym jeść by była zdrowa?
--------------------
cokolwiek położymy na kanapkę to drugorzędna sprawa-ważna jest baza,a więc niech to będzie pieczywo/chleb,bułka/ pełnoziarniste t.j. z pełnego przemiału;pszenne,żytnie,mieszane z dodatkiem lub bez otrąb,ziaren itp.ale ciemne pieczywo nie zawsze znaczy dobre,ponieważ często zabarwiane jest karmelem,a co tyczy się dodatków do kanapki to pamiętajmy o warzywach:zielona sałata,pomidor,ogórki ,rzodkiewki,szczypior,awokado i wiele innych to zależy od naszej wyobraźni,następnie to co proponuje nam w/w artykuł.W naszej tradycji kanapki pełnią b.ważną rolę ,to ważny element naszej diety do szkoły,do pracy,w podróż,na małe spotkania,więc traktujmy je ze szczególną uwagą-ponieważ w tej małej kanapeczce zmieścimy wszystko to co nam potrzebne:energię,oraz wszystkie składniki odżywcze ,a do tego gdy będzie podana z fantazją każdego zachęci do spożycia; życzę smacznego!

A to przepis na moja kanapke:gruby plaster sera odtłuszczonego .listek salaty.plaster pomidora,plaster cebuli i na to gruby plaster szynki drobiowej.Pychotka.Pozdrawiam,Aha ?chlebek? a po co chlebek?Załącznik 9032

kanapeczka pychotka
 

I to jest Anielko super przepis na kanapkę. Takie popieram. Dodałabym tu jeszcze może odrobinę zieleniny ale to już według upodobań. Twoją kanapkę wpisuje do swojego codziennego jadłospisu.

zdrowa kanapka
 

Nie ma nic zdrowszego i cenniejszego jak kiełki,oczywiście wyhodowane samemu w domu i kupowane w sklepie ze zdrową żywnością.Koniecznie w papierowej torebce bo w foli mogą być spleśniałe,czego często gołym okiem nie widać.Są zdrowe i smaczne i nie tylko do kanapek ale również można je dodawać do zup i różnych surówek.Do tego można kupić specjalne pojemniki.Najbardziej wartościowe kiełki to lucerna:odbudowuje florę jelit,ułatwia trawienie,ma wszystkie 8 aminokwasów egzogennych,które człowiek musi dostawać z pożywieniem.Praktycznie można z wszystkich nasion hodować kielki i wszystkie są bardzo wartościowe.Smacznego

Jak dla mnie
to z golonką (przynajmniej 0,5 kg) musztardą i chrzanem,
ewentualnie odpowiednio obfitym tatarem.

OCZYWIŚCIE BEZ CHLEBA !!!!!!!!!!!!:) :)

No masz...
oczywiście.
Ewentualnie niewiele, dla smaku, najlepiej czarnego.

Ja lubię różne kanapki w zależnosci od pory roku.
Ostatnio zajadam sie kanapkami z sałatą, wedliną i rzotkiewkami.

kiełki są rzeczywiście rewelacyjne,ale trudno je samemu wyhodować,a dostępność do sklepów ze zdrową żywnością dla niektórych jest poza zasięgiem,do kanapek chętnie sięgam po awokado zamiast masła czy innego tłuszczu

Kiełki, lucerna, awokado!!!
Dlaczego nie jecie młodych pokrzyw?
Mają komplet tego, co dla zdrowia potrzebne.
Pisklętom się daje z jajkiem.

Kufa...do piskląt to Ty się jeszcze zaliczasz, nooo takich troche wyrośniętych,dlatego musisz koniecznie jeść...:)

Trochę dorośniętych, ale niezupełnie domądrzałych.
Pewnie, że jem:
Jajecznicę z pokrzywą.
Pokrzywa właściwie nie ma własnego smaku, dodaję ją teraz do wszystkiego, np rosołu, mięsa duszonego, mielonych.
Niedługo przyjdzie pora na młode liście mniszka (Taraxacum officinale).

pokrzywy rownież,ale dostępne są tylko na wiosnę ,a ta reszta bywa na półkach cały rok,a tak naprawdę trzeba korzystać w pełni z darów natury

Muszę spróbować tą jajecznicę z pokrzywą, jeszcze tego nie jadłam...opiszę reakcję...:)

Polecam Mac Chickena ...oraz masło orzechowe..
Może niezdrowe ,ale przyjemne..

Jak przeżyjesz.

Kiełki elizki na zdrowie!

http://img291.imageshack.us/img291/6237/kiekielizki.jpg
Witam.Prezentuję moje kiełki wyhodowane w 4 czy 5 dni w domu,a wyborny dodatek do kanapek,sałatek,surówek,zupy i do czego tam sobie kto wrzuci.Naczynie do kiełkowania kupiłam w aptece ziołowej u przemiłego starszego pana, co to wszystkie leki ma w głowie.Pojemnik kosztuje ok.20 i kilku złotych,do tego nasiona specjalne ,niezaprawiane,także w tej aptece.Jest tu soja,rzodkiewka/już zjedzona i dlatego pierwszy pojemnik już pusty/no i rzeżucha.Nasion można kupić sobie do wyboru.
Nie potrzeba żadnych podłoży,bo dna nakładanych na siebie naczyń są specjalnie żłobione w rowki.Sypiesz sobie w te pojemniki nasiona,nalewasz do pierwszej ok.2 szklanki ciepławej wody i zamykasz.Woda krąży sama poprzez specjalne lejki wewnętrzne.Gdy się przeleje do najniższego zbiornika,wtedy ją wylewasz.
Obserwacja kiełkowania tez jest ciekawa.Nie ma tu żadnej chemii-dodajesz tylko wodę.Myslę ,że kiełki są stokroć lepsze od nafaszerowanych chemią nowalijek.Spróbuj!
http://img16.imageshack.us/img16/1156/kielkielizki2.jpg
Lubię moje kiełki obserwować i jeść.Rodzina jest /hi,hi/zmuszana do spożywania,a jak nie chcą,to przemycam je w różnych potrawach....czego i Tobie życzę.Smacznego!

Dorzucam jeszcze kawałek artykułu o kiełkach
"
"Roślina, jak każda dobra matka, stara się swemu potomstwu przekazać wszystko, co najlepsze. Dlatego w kiełkach znajdują się substancje najważniejsze i najbardziej wartościowe, niezbędne do rozpoczęcia nowego życia. Owe "zadatki" przesądzają o tym, że kiełki są bezcenne dla naszego zdrowia.
Do niedawna były kojarzone z kuchnią Dalekiego Wschodu. Na szczęście białawe, półprzezroczyste łodyżki szybko znalazły swoje miejsce w jadłospisach z innych części świata. Najpierw docenili je kucharze, a potem dietetycy i lekarze. Dzisiaj Amerykanie dodają je niemal do wszystkiego, a Anglicy nazywają duszą roślin.
Esencja zdrowia
W wypuszczanym przez roślinę pędzie koncentrują się wszystkie składniki odżywcze: witaminy C, B1, B6, B9, E i H oraz składniki mineralne - mangan, cynk, selen, wapń, fosfor, potas, sód, magnez, żelazo. Kiełki są też źródłem wartościowego białka i kwasów tłuszczowych omega-3. Wszystkie bogate są także w błonnik (np. trzy łyżki stołowe kiełków pszenicy mają go więcej niż kromka ciemnego pieczywa pszennego). Ich niewątpliwą zaletą jest również to, że są niskokaloryczne. Zamiast więc zjadać na śniadanie garść witamin, lepiej sięgnąć po garść kiełków.
Do kiełkowania najlepiej nadają się nasiona lucerny, soczewicy, fasoli mung i adzuki, ciecierzycy pospolitej, soi, słonecznika, rzeżuchy, siemienia lnianego, rzodkiewki, a także ziarna pszenicy i owsa.
Uprawa domowa
Nasion przeznaczonych do kiełkowania nie szukamy w sklepach ogrodniczych, bo te nadają się tylko do uprawy gruntowej. Kupujemy je w sklepach ze zdrową żywnością. Wtedy mamy pewność, że ziarna nie były chemicznie konserwowane ani opryskiwane. Musimy je dokładnie przejrzeć i usunąć uszkodzone, przebarwione. Do kiełkowania wybieramy najzdrowsze."
Ze strony:http://pychotka.pl/pychotka/content/view/1059/67/

Elizko swietne...miałaś pomysła-jakby młody Kiepski powiedział, nic tylko brać pzrykład....a jak to imponująco wyglląda, nie mówiac o wartosciach...

Kiełkowanie to świetna sprawa, też myślałam o tym, by się tym zająć, jeszcze bardziej mnie to zachęciło.