Klub Senior Cafe

Klub Senior Cafe (http://www.klub.senior.pl/index.php)
-   Książka, literatura, poezja (http://www.klub.senior.plhttp://www.klub.senior.pl/f-ksiazka-literatura-poezja-99.html)
-   -   Kącik poezji własnej i innych autorów, część IV (http://www.klub.senior.plhttp://www.klub.senior.pl/ksiazka-literatura-poezja/t-kacik-poezji-wlasnej-i-innych-autorow-czesc-iv-4496-print.html/)

mimoza 17-04-2009 22:44

Kącik poezji własnej i innych autorów, część IV
 
Niniejszym zapraszam do IV części kącika poezji własnej i innych autorów.:D



Muszelka

Pogubiłam marzenia.
Pomieszałam wspomnienia.
O miłości, czułości, moich łzach.
Z rozrzewnieniem, w zamyśleniu
Ściskam w dłoni, od Ciebie
Muszelkę, wyrzuconą przed laty na brzeg.
W myślach szukam skwapliwie,
Zamykając powieki,
Wspomnień z Tobą związanych.
Tylko blade obrazy, czułe szepty,
Szum morza.
Śpiew ptaków lecących do słońca.
Świecy blask, lampka wina,
Czuły dotyk, słodycz pocałunków,
Walc Ambaras, i ten perlisty śmiech.
Wszak miłość ulotna, niewidzialna jest.

Cz

17 kwietnia 2009 roku

tar-ninka 17-04-2009 23:13

. . . . . . . . . . . .
Czesiu na początek nowej częsci naszego kącika poezji pozwoliłam sobie "ubrac" twoją muszelkę

mimoza 17-04-2009 23:39

Tarninko - dziękuję, sprawiłaś mi ogromną radość :D

Wieczność motyli

Jurata Bogna Serafińska

Wołamy – chwilo wiecznie trwaj! –
Kiedy czujemy w sercu maj…
A tu tymczasem już wrzesień,
Co chwila nam teraz niesie?

A tu nadchodzi już grudzień…
Już wiemy – był cud i po cudzie!

A wszystko to w jednej tej chwili,
Co bywa wiecznością motyli,
A wszystko to w tym okamgnieniu,
Gdy słońce zatapia się w cieniu…

Cz

emerytka 17-04-2009 23:43


emerytka 17-04-2009 23:45

i za to Wam dziękuję - te wiersze są piękne !!!

sToRcZyK 18-04-2009 00:02

c.d
 
Cytat:

Napisał emerytka
i za to Wam dziękuję - te wiersze są piękne !!!

ja też podpisuję się obiema rękami

mimoza 18-04-2009 08:36

Miłego weekendu :D

Rozpuszczone myśli

jaazz

Rozpuszczam myśli
Rozluźniam mięśnie
I piszę
Tworzę dzień lub noc
Słońce lub deszcz
To słowo stworzyło
I słowo zburzyć może
Myślałem że ja miałem
Życie pod górkę
Choć nadal jestem Syzyfem
Skazanym na codzienność
Nie dowierzałem
Że stać go na takie okrucieństwo
By patrząc przez palce
Mógł odebrać rodzinę
„Nieznane są wyroki boskie”
Jak nie znany jest umysł
Sami skazaliśmy siebie na niewiedze
Poszerzając swoje horyzonty.

Cz

Scarlett 18-04-2009 08:43

Witam w nowej odsłonie. Mimozko
 
:)
Jak się czuję

Kiedy ktoś zapyta, jak ja się dziś czuję,
grzecznie mu odpowiadam, że "dobrze, dziękuję".
To, że mam artretyzm, to jeszcze nie wszystko,
astma, serce mi dokucza i mówię z zadyszką,
puls słaby, krew w cholesterol bogata...
lecz dobrze się czuję, jak na moje lata.

Bez laseczki chodzić teraz już nie mogę,
choć zawsze wybieram najłatwiejszą drogę.
W nocy przez bezsenność bardzo się morduję,
ale przyjdzie ranek... i znów dobrze się czuję.
Mam zawroty głowy, pamięć "figle" płata
lecz dobrze się czuję jak na swoje lata.

Z wierszyka mojego ten sens się wywodzi,
że kiedy starość i niemoc nareszcie przychodzi,
to lepiej się zgodzić ze strzykaniem kości
i nie opowiadać o swojej starości.
Zaciskając zęby z tym losem się pogódź
i wszystkich dookoła chorobami nie nudź!

Powiadają, że starość okresem jest złotym,
i kiedy spać się kładę, zawsze myślę o tym...
"Uszy" mam w pudełku, "zęby" w wodzie studzę,
"oczy" na stoliku zanim się obudzę...
Jeszcze przed zaśnięciem ta myśl mnie nurtuje:
Czy to wszystkie są części, które się wyjmuje?"

Za czasów młodości (mówię bez przesady)
łatwe były biegi, skłony i przysiady.
W średnim wieku jeszcze tyle sił mi pozostało,
żeby bez zmęczenia przetańczyć noc całą...
A teraz na starość czasy się zmieniły,
spacerkiem do sklepu, z powrotem bez siły...

Dobra rada dla tych, którzy się starzeją
Niech zacisną zęby i z życia się śmieją.
Niech wstaną rano, "części" pozbierają,
Niech rubrykę zgonów w prasie przeczytają,
Jeśli ich nazwiska tam nie figurują,
To znaczy, że są ZDROWI I DOBRZE SIĘ CZUJĄ.


Józefa Jucha

zynagra 18-04-2009 11:28

XXlX-kazimierz przerwa-tetmajer.
 
Dopóki sięgasz-złotem ci się zdaje,
gdy chwycisz złoto okaże się sztychem,-
zawsze i wszędzie los przed tobą staje,
z zimnym szatańskim szyderczym uśmiechem,
rozrywa serca i myśli zamąca,
i znów szych w rękę chwytasz zamiast złota.
i to jest dola nasza aż do końca.

Ludgarda 18-04-2009 16:44

Witam w nowej, poetycznej odsłonie
 
A gdy przyszedł

A gdy przyszedł już nareszcie jako prawda, nie
jak sen,
podścieliła mu pod nogi swoich włosów zwiewny
len,
przytuliła jego głowę do swej piersi, do swych
rąk,
by pragnienia nie znał lęku, by czekania nie znał
mąk,
Wszystkie róże swych ogrodów, gdy dla niego
w szczęściu rwie,
on porzuca ją na zawsze - bo jej nie mógł wołać
we śnie.

Magnolia

Na liściu leży kwiat
drzemiący,
żółtawobiały jak słoniowa kość.
Słodki, że aż nudzi.
Przedmiot pachnący -
złośliwie tajemniczy świat-
dziwny gość
wśród nas, ludzi.

Maria Pawlikowska-Jasnorzewska

mimoza 18-04-2009 19:27

Nauczmy sie dziwić, nie przestajmy być dziećmi :D

Naucz sie dziwić

ks. Jan Twardowski

Naucz się dziwić w kościele,
że Hostia Najświętsza tak mała,
że w dłonie by ją schowała
najniższa dziewczynka w bieli,
a rzesza przed nią upada,
rozpłacze się, spowiada
że chłopcy z językami czarnymi od jagód
na złość babciom wlatują półnago
w kościoła drzwiach uchylonych
milkną jak gawrony,
bo ich kościół zadziwia powagą
I pomyśl jakie to dziwne,
że Bóg miał lata dziecinne,
matkę, osiołka, Betlejem
Tyle tajemnic, dogmatów,
Judaszów, męczennic, kwiatów
i nowe wciąż nawrócenia
Że można nie mówiąc pacierzy
po prostu w Niego uwierzyć
z tego wielkiego zdziwienia

Cz

mimoza 18-04-2009 21:23


Fotel

Lubię ten czas, gdy kończy się dzień,
Szarość wychodzi z mroku.
Lampy wtedy zapalam
Okryta pledem, z książką, wygodnie w fotelu siadam.
Przerzucam stronę po stronie, czytam i chłonę.
Z moimi bohaterami znikam w świecie wyobraźni.
Zatapiam myśli, przekraczam granice
Zostawiam świat rzeczywisty.
Często się jednak zdarza, gdy ranek zagląda do okna,
Dociera do mnie prawda, (ja z książką na kolanach)
Umysł chciał czytać, a ciało?
Moje ciało spało do rana na fotelu.
Może następnym razem uda się zgłębić
Skomplikowane losy moich bohaterów.

Cz

18 kwietnia 2009 roku

bogda 18-04-2009 22:01

Mimozo, świetne są Twoje wiersze, wyraziste i uczuciowe :)

mimoza 18-04-2009 22:44


Bogdo - dziękuję - Cz

Scarlett 19-04-2009 07:24

Wspaniałej niedzieli życzę
 
Nie miej nam za złe


Czuję Cię w jabłku robaczywym
W skrzypcach i w wielkim poście
Na wakacjach i w liściach pokrzywy
Pod mostem, ale także na moście

Lecz czasem jakbyś plecami odwrócony
Patrzył uparcie w ciemną stronę świata
I jakbyś wolał wszystkie inne strony
Tylko nie tę - która jest nasza

Tak trudno światłość dziś wykrzesać
A może zawsze niełatwo o to było
Więc bładzimy jak po omacku
Ale wierzymy wciąż w Twoją miłość

Dlatego nie miej nam za złe
Że czasem słabnie nasza siła
I że żyjemy z dnia na dzień
Czasem innego wyjścia nie ma.


Adam Ziemianin

mimoza 19-04-2009 07:41

Sagulko pozdrawiam.:D
Milej niedzieli wszystkim :D

Do przyjaciół

-Anna Kamieńska

Źle źle się starzejemy przyjaciele
tak się czepiamy piachu dni
tak się boimy zim jesieni
przeszłość nam idzie za plecami
lufami karabinów nas popycha
a palec światła wyczesuje z mroku

Czekając aż się zacznie życie
źle źle się starzejemy przyjaciele
z głową wstecz obróconą nie zdążymy
Schodzimy z wolna z twarzą starych dzieci
młodością poorani głodami niesyci
zdziwieni
że raz jeszcze nikt nie ocaleje

Cz

emerytka 19-04-2009 10:53

Czego chcę- serdecznej miłości
dosyć mam mej samotności
Niech szlag mą duszę,
z którą co dzień męczyć się muszę.
Niech mnie ktoś stąd zabierze
Może wtedy w miłość uwierzę.
Niech mnie miłość zamroczy,
Chcę jej spojrzeć prosto w oczy.
Chcę wiedzieć, czym jest
Czy to zwykły serdeczny gest
Czy jest może czymś więcej?
Czyimś dotykiem na mojej ręce?

Więc po co te słowa?
Po co w ogóle wzniosła mowa?
Po co "I love U" po co "Je t'aime"?
Po co nawet nasze: kocham cię?
Sama już nie wiem, kim jestem
czy sobie poradzę z życia testem
Lecz czy żądam tak wiele?
Gdzie się podziali wszyscy przyjaciele?
Gdzie ci, co objaśniać mi mieli?
Gdzie ci, co miłość pokazać mi chcieli?
Krzyczę w bezsilnej wściekłości,
czując znów ukłucie samotności...

emerytka 19-04-2009 10:56

Mix wiosenny


Nim przyjdzie wiosna nim miną mrozy
I znów przyjdzie maj a z majem bzy
Wiosna, wiosna, wiosna ech że ty
Wiosna – cieplejszy wieje wiatr,
Wiosna – wiosna – znów nam ubyło lat
Na wiosnę kwiatki rosną i kwitnie miesiąc maj
To był maj pachniała Saska Kępa
Wszystko mi mówi że mnie ktoś pokochał
Nawet w bramie pan Walenty stróż –
mi mówi że mnie ktoś pokochał
I nic naprawdę nic nie pomoże
Już mi niosą suknie z welonem,
koń do taktu zamiata ogonem
Prześliczna wio – wio – wio,
Lubię wiosnę kiedy w maju kwitną bzy
( bzy bzy bzy bzy bzy bzy )
Kiedy znów zakwitną białe
( bzy bzy bzy bzy bzy bzy )
Nawet w bramie rozsiewa zioła maj
( bzy bzy bzy bzy bzy bzy)
Maju ! Maju!
My bony is over the ocean
W parku pod platanem
Ech głupia ty głupia ty głupia
A bosman tylko zapiął płaszcz i zaklął :
niech no tylko zakwitną jabłonie
I – rozkwitały jabłonie i grusze
( bzy bzy bzy bzy bzy bzy)
Ćwierkają wróbelki
( bzy bzy bzy bzy bzy bzy)
W murowanej piwnicy
( bzy bzy bzy bzy bzy bzy)
Bo to jest taka moja muzyka
(bzy bzy bzy bzy bzy bzy bzy )
Kukułeczka kuka
( bzy bzy bzy bzy bzy bzy )
Nawet w bramie pan Walenty stróż
( kuku kuku kuku )
A harcerz taki gapa ...
Znów mi niosą suknię z welonem
Nawet w bramie pan Walenty
do taktu zamiata ogonem
Mendelsonem stukają kopyta
A tymczasem leżę pod gruszą
I znów mi niosą
Brunetki blondynki, ja wszystkie was dziewczynki
Na dowolnie wybranym boku
Ściskając w ręku kamyk zielony
Patrzę jak wszystko

Wszystko mi mówi, że
W jak wiosna
P jak pit
A podatek płacisz wiosną
Urzędy ! – bądźcie dla nas dobre
Urzędy ! – bądźcie dla nas dobre na wiosnę !

Kabaret OTTO

zynagra 19-04-2009 17:10

witam wszystkich kochających poezję..
 
JULIAN TUWIM.
TO BYŁO TAK...
To było tak;w ciemności nocy
z gałązki wylazł nowy pączek,
rozklejał się ,ptakami kwiląc;
o świcie -westchnął.
To był początek
godzinę blisko się dokwiecał,
leniwie drzemiąc w ciepłej wiośnie.
Ciągnęły go z lepkiego gniazdka
kwieciste ptaki coraz głośniej.
Godzinę blisko się upierał
barw upatrując po ogrodach.
Wyciągnął go z zawięzi miękkiej
skrzydlaty wietrzyk coraz słodziej.
O popatrz, jak się biją o ciebie,
złączone w jeden zgiełk pstrokaty;
ptaki świergotem coraz tkliwszym,
coraz żarliwszą wonią kwiaty!
Bezimiennego cię rozdwaja,
w dwa cudy jedna twórcza siła.
I drży pod tobą niespokojna
gałązka która cie powiła.
Więc kto? wiec jak?
Zawiało chłodem.
czy ptak? czy kwiat?
I gwar zamiera.
I rozpaczliwy strach istnienia.
W struchlałym sercu świata wzbiera.
Wtedy zerwałem go z gałęzi,
jak pierworodny owoc z drzewa;
i bardzo słodką wonią dyszy,
I bardzo smutne wiersze śpiewa.


mimoza 19-04-2009 19:34

Zosiu (emerytko), Zynagro :D :D

Bądź zawsze blisko mnie

z repertuaru Edyty Geppert

Któregoś dnia
Nad życiem swym
Zamyślę się przez dłuższą chwilę
To będzie znak,
Ze przyszedł czas
Pożegnać czaple i motyle...

Bądź wtedy blisko mnie
Na dobre i na złe
Wskaż drogę, osusz łzę..
Bądź zawsze blisko mnie!

Gdy z moich snów
Na zawsze już
Odlecą czaple i motyle
Niechętną twarz
Pokaże mi
Los, który obiecywał tyle

Gdy braknie barw
Marzeniom mym
Jakby je zważył mrozu powiew,
Bądź blisko mnie
W godzinie złej,
Nie pozostawiaj samej sobie.

Bądź wtedy blisko mnie
Na dobre i na złe
Wskaż drogę, osusz łzę..
Bądź zawsze blisko mnie!

Któregoś dnia nad życiem swym
Zamyślę się przez dłuższą chwilę
To będzie znak, ze przyszedł czas
Pożegnać czaple i motyle...

Bądź wtedy blisko mnie
Na dobre i na złe
Wskaż drogę, osusz łzę..
Bądź zawsze blisko mnie!

Cz


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 16:31.

Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.