Babcielu,tego nam trzeba było na tym forum.
Mnie lekarz kazał brać stale Zocor 20,choć mam cholesterol w normie.Po dłuższym zażywaniu odstawiłam na własną odpowiedzialność, bo gdzieś się doczytałam,że te wszystkie środki p/cholesterolowe są w dużej mierze szkodliwe.Co do masła to owszem pieczywo smaruję,ale bez przesady i w ogóle jem wszystko nie objadając się.5 posiłków minimalnych dziennie,dużo warzyw i owoców.Czuję się świetnie.

wysoki cholesterol
 

Ja jestem prawie okazem zdrowia. Jednak moj malzonek ma wysoki poziom cholesterolu.Bierze APO-LOVA 20 , zamiast masla -margaryne Rame a cholesterol byl zawsze podwyzszony. Teraz od 4 miesiecy dodatkowo kupuje mu Omega 3 forte / zawiera olej rybi/ i o dziwo cholesterol ma w normie a ponadto bardzo obnizylo mu sie nadcisnienie tetnicze.Ktos mi polecil . poskutkowalo wpiec ja rowniez polecam.Zycze zdrowka.

Też mam cholesterol w normie. Byłam 6 lat na diecie Kwaśniewskiego (nie z powodu cholesterolu), tam się je dużo tłuszczu i też mi się nie podniósł. Nie używam margaryny (nie lubię), ale z masłem i innymi nie przesadzam. A mojemu znajomemu na diecie Atkinsa cholesterol znacznie się obniżył i jest O.K. To wszystko dziwne jest :)

To prawda , bo kazdy z nas jest inny i ma inny organizm, i nawet gdyby stanal na glowie to nic nie jest w stanie zmienic.

Babciela! Proszę, "powymądrzaj się" jeszcze,co? Bo to jest tak: nigdy nie miałam problemów z cholesterolem (nawet 4 lata diety optymalnej, tzw "tłustej" tego nie zmieniły). W styczniu miałam operację serca (wszczepienie zastawki) i... no właśnie! Wczoraj odebrałam badania. Cholesterol całkowity 233, LDL 153... Trochę się przeraziłam. A jestem na diecie niskotłuszczowej, niskowęglowodanowej, nie łączę białek z węglowodanami - no, nie ma powodów do takiego wyniku! A! Miałam nadczynność tarczycy, miesiąc temu przestałam brać leki. Ale w niedoczynność nie wpadłam przecież! Moja neurolog mówi, żebym się nie przejmowała, bo to może być wynik stresu, ale bo ja wiem, czy rzeczywiście? Stresów ci u mnie ostatnio pod dostatkiem co prawda...

Wydaje mi się moje miłe,że Ela ,choć babcia,zastrajkuje na forumie.
Jak pewien ginekolog,który wsiadając do autobusu / bo i tacy się zdarzają / westchnął z rozmarzeniem...''nareszcie twarze ''...

Tyz prowda! ;) Co prowda, to prowda...

nie nie zastrajkowalam.Ja po prostu nie moge zyc bez zajecia.Dzisiaj walczylam z 77 babcia ktora boi sie syna alkoholika.Wezwalam policje ale babcia wycofala sie rakiem A do domu opieki nie chce isc czemu sie nie dziwie.Nie mama pojecia co robic,bo jest po zawale mozgu i potrzebnu jej\spokoj .Odnosnie cholesterolu w Twoim przypadku wydaje mi sie ze to nie jest czynnosciowe tylko niestety tak Ci sie podwyzszylo.Wg mnie powinnas wziac lek obnizajacy LDL np Tulip.Nie wiem czy jakiejs wiadomosci nie wyslalam bo mam 100 telefonow naraz i nie radze sobie juz szybkosciowo-nie te lata>pozdrawia.Babciela

Hahahaha Lilka udało Ci sie słonko poprawiłaś mi samopoczucie moje - strasznie dzis marniutkie hihihi nareszcie twarze Pozdrawiam Grazyna

Gdy mąż miał prawie 400 cholesterolu,zmieniłam sposób odżywianiaMargaryna,oliwa,gotowane chude mięso,chude wędliny/.U męża po pół roku brania lekarstwa poziom obniżył sie do 210,a u mnie wzróśł ze 180 do 230.Wróciłam do masła i smalcu/dla mnie/ i do normalnego jedzenia.Mąż ma cały czas 200 - 220,bierze simvasterol, a ja 170.Dziwne to ale widocznie tak musi być.Surowych warzyw też specjalnie nie lubię,owoców dużo nie jadam.Co pół roku kontroluję poziom cholesterolu,ponieważ moja Mama zmarła na miażdżycę.

Stres bardzo podwyższa cholesterol,ale najważniejsze sa uwarunkowania genetyczne.No i wiek ma znaczenie,z upływem lat rosnie sklonność do podniesionego poziomu.U mnie zmniejasza sie poziom ,jesli spada waga!

Geny, wiek, waga, ale tez wlasciwa dieta i aktywnosc fizyczna. Mi poziom "skacze", raz jest lepiej, raz gorzej. Staram sie zdrowo odzywiac, jem malo tluszczow zwierzecych, wmuszam w siebie rybe, ktorej nie znosze :( Kiedys smarowalam chleb Flora obnizajaca poziom cholesterolu. Zastanawiam sie czy do niej nie wrocic. Ktos z Was ja poleca, stosuje??

12 SPOSOBÓW NA WYŚMIENITĄ FORMĘ UMYSŁU


Po pierwsze, każdego dnia jedz kilka kostek gorzkiej, ciemnej czekolady. Kiedy delektujesz się smakołykiem, w Twoim mózgu uaktywniają się systemy „pompujące” dopaminę, czyli hormon szczęścia (rezultat jego pojawienia się w przestrzeniach między neuronami często objawia się euforią). Owe systemy umożliwiają uczenie się i zapamiętywanie, pomagając tym samym zachować umysł w doskonałej kondycji.

Po drugie, wybierz się na wycieczkę do muzeum, bacznie przyglądając się zgromadzonym tam eksponatom. Później odtwórz tę wizytę, robiąc zarys muzealnej eskapady. Wszelkie pamięciowe czynności, które angażują wszystkie poziomy działania mózgu – recepcję, zapamiętywanie, myślenie – korzystnie wpływają na jego funkcje oraz opóźniają spadek intelektualnej formy.

Po trzecie, wybierz piosenkę, którą lubisz, lecz której słów nie pamiętasz. Napisz tekst, a potem naucz się śpiewać utwór sam. Opanowawszy jedną, czym prędzej sięgnij po kolejną; badania wykazują, że rozwijając umiejętność dokładnego słuchania, doskonalisz rozumienie, myślenie oraz zapamiętywanie.

Po czwarte, siedząc na ławce w parku lub w kafejce patrz prosto przed siebie i nie ruszaj oczami. Skup się na wszystkim, co widzisz, łącznie z tym, co znajduje się w polu widzenia obwodowego, a następnie zrób listę dostrzeżonych przedmiotów, osób. W ten sposób przyspieszysz przepływ neuroprzekaźników, cząsteczek chemicznych przenoszących sygnały pomiędzy neuronami (komórkami nerwowymi); neuroprzekaźniki pełnią kluczową rolę w procesie zapamiętywania i skupiania się.

Po piąte, naucz się grać na nowym instrumencie muzycznym lub powróć do gry na starym. To pomaga nie tylko łagodzić obyczaje, lecz przed wszystkim koordynować i zespolić współzależne funkcje mózgu takie jak: słuchanie czy przełożenie nutowego zapisu na muzykę.

Po szóste, układaj puzzle; wybierz jednak takie, które składają się z co najmniej 500 części. Wieloelementowe układanki rozwijają wyobraźnię, ponieważ wymagają umiejscowienia brakujących fragmentów właśnie w sferze wyobraźni oraz nieustannego przerzucania uwagi z pojedynczego elementu skomplikowanej i fragmentarycznej układanki na całość.

Po siódme, ścisz telewizor. Sprawdź, czy po skoncentrowaniu się nadal słyszysz tak dobrze, jak wcześniej. Dzięki temu ćwiczeniu znakomicie poprawisz słuch, co pozwoli uchwycić każde słowo podczas rozmów z innymi.

Po ósme, trenuj rzuty piłką lub, jeśli czujesz się na siłach, żonglerkę. Według badań, trening na tylu poziomach doskonali koordynację obszarów mózgu odpowiedzialnych za sprawność wzrokową i motoryczną.

Po dziewiąte, spróbuj od czasu do czasu w samotności zająć się rozwiązywaniem krzyżówek czy robótkami ręcznymi. Zobacz, czy dzięki koncentracji będziesz w stanie wykonać te czynności szybciej i sprawniej. Zwiększając stopień trudności zadań, ponownie angażujesz uśpione rutyną obszary mózgu.

Po dziesiąte, jeśli jest praworęczny, używaj również lewej ręki do wykonywania zrutynizowanych czynności, np. mycia zębów. Kiedy nabierzesz wprawy, przejdź do bardziej skomplikowanych, jak jedzenie. To ćwiczenie pobudzi do działania miliony neuronów w Twoim mózgu.

Po jedenaste, dodaj do codziennej diety jagody. Badania dowodzą, że te drobne owoce zawierają pewien typ fitoestrogenów, których składniki (lignany) poprawiają krążenie krwi w mózgu, sprawiając, że rośnie ilość połączeń międzykomórkowych. Dieta bogata w lignany korzystnie wpływa na stan pamięci krótkotrwałej oraz równowagę.


Po dwunastce wreszcie, nie zapomnij o porcji wysiłku fizycznego. Wybierz dyscyplinę, która najlepiej odpowiada Twoim potrzebom i temperamentowi: spacery, jazdę na rowerze, pływanie. Każda forma gimnastyki ma pozytywny wpływ na tzw. zakręt hipokampa, części układu limbicznego, która odpowiada za uczenie się, zapamiętywanie oraz produkcję nowych szarych komórek.

Fionna nie stosuję Flory -jestem zdecydowaną przeciwniczką żywności przetwarzanej natomiast do pieczywa staram się codziennie zamiast masła lub margaryny używać awokado w początkach doprawiałam sokiem z cytryny,ziołami,dzisiaj nie stosuję już dodatków ,jest pyszne i doskonale obniża poziom cholesterolu,podobnie jak 3-4 szt.orzechów włoskich na podwieczorek, oraz olej lniany do surówek

Donka dziękuję za 12 sposobów na dobrą formę umysłu ,wiele z nich znałam,ale kilkoma mnie zaskoczyłaś chętnie skorzystam z porad,zawsze fascynowały mnie metody zdrowego stylu życia

Ja uwielbiam avocado z białym kremowym serkiem i plsaterkiem wędzonego łososia....aż mi slinka poleciała na samą myśl...przekąska smaczna i bardzo zdrowa, ale niestety nietania..

łosoś i w ogóle ryby są rzeczywiście bardzo drogie,ale pyszne od czasu do czasu warto zaszaleć,

Wielkanoc tuż tuż:)
 

W związku ze zbliżającymi się Świętami Wielkie Nocy, chciałabym wszystkim forumowiczom życzyć wesołego ucztowanie w gronie najbliższych. Pamiętajmy jednak o naszej diecie i o tym, że aby było smacznie, nie znaczy koniecznie kalorycznie! W związku z tym zachęcam do odwiedzania strony odchudzanie.org.pl i zapoznania się z wieloma dietetycznymi przepisami, dzięki którym można uniknąć świątecznego przejedzenia i nadprogramowych kilogramów. Pozdrawiam świątecznie:)

Aniu,nadmiar kalorii mam wliczony w święta.:D

Dobre rady dla łakomczuchów :D
 

Może warto przeczytać... jak sobie radzić, aby Święta wspominać miło i z radością ?

http://www.poradnikzdrowie.pl/943_10150.htm