W obliczu śmierci: jak wybierać nagrobek? - komentarze
Komentarz do artykułu: W obliczu śmierci: jak wybierać nagrobek?
-------------------- O nagrobkach raczej rzadko się myśli. W zasadzie, kiedy umiera ktoś bliski, to temat dopiero istnieje. |
Ja się zastanawiam po co w ogóle myśleć o takich rzeczach za życia? Po śmierci i tak już nam nie będzie zależeć na tym jaki mamy nagrobek i z czego on jest zrobiony. Wybór pozostaje w gestii rodziny. Najważniejsze aby było schludnie, czysto i zawsze palił się znicz. A to czy będzie się on palił na granicie czy marmurze ma drugorzędne znaczenie.
Moja babcia ma niewielki, skromny, aczkolwiek ładnie wyglądający nagrobek, który kupiliśmy w firmie kamieniarskiej Kowalczyk w Skierniewicach. Można tanio i schludnie. Przepych na cmentarzach jest dla mnie nienormalny. |
Jak ja kocham takie wąteczki.
Ja chcę stać w urnie w domu, ale czy ktoś mnie posłucha?:(:( Wywalą w ziemię poświęconą jak nic. |
Też bym chciał, ale takie parkowanie urny w domowym zaciszu u nas nielegalne jest.
Trzeba byłoby specjalistów od kremacji skorumpować. Ciekawe, jakie stawki wtedy obowiązują..? :black: |
Urnę z prochami mojego psa / 60 kilo miał/
przysłano pocztą i stoi w domu. Wczoraj rocznica. |
Mam pytanie czy można zabrać urnę z krematorium w celu powiedzmy pochowania jej gdzieś. Zabrać i wrócić z nią do domu, kto to sprawdza?? Koleżanka przywiozła prochy swojego ojca z Anglii samolotem, urnę miała na kolanach, nikt o nic nie pytał.
|
No właśnie. Dobre pytanie, trza sprawdzić.
|
Wygląda na to, że nie ma żadnej kontroli, więc urnę można umieścić w domu. Polskie prawo wymaga jednak, aby w każdym przypadku szczątki ludzkie spoczęły na cmentarzu.
Mogę się zatem domyślać, że jeśli urna ma pozostać w domu, to trzeba dopuścić się oszustwa w oficjalnym pochówku. Reszta w domyśle. |
A jak nie ma pochówku to co? Mamy taką niecną myśl z mężem żeby zakopać się pod srebrnym świerkiem w ogródku albo stać na kominku. Zstępna wykopie dołek albo postawi gdzie trzeba. Bez żadnych uroczystości, może się udać?
|
Jaki dziwny jest ten świat.
Ateistka i katoliczka mają to samo życzenie. Nie zniosę pompy pogrzebu, nawet będąc w proszku.:( Jessu jaki temat przed nocą.:icon_eek: |
Cytat:
Ja tam nie liczyłabym na zstępną, że wykopie dołek :D lub postawi gdzieś blisko domu .... |
Dzień dobry
Koleżanka Maja opisała transport prochów w samolocie na kolanach. Nie mam dokładnej wiedzy w tym temacie, ale i tu obowiązują procedury- znalazłem pod tym linkiem: http://gielda-ladunkow.com/13/wymaga...rcie-zmarlych/
Jak to jest ze sprawdzaniem to nie wiem- ale z innych wpisów wynika że muszą być odpowiednie zgody i zaświadczenia z konsulatu czyje to prochy, kiedy zmarł i czy przyczyną nie była choroba zakaźna. No i urna powinna być zaplombowana. |
Cytat:
|
Jeszcze ja
Władze obiecywały już może rok temu że zmienią przepisy, że będzie można prochy rozsypać gdzie komu pasuje-(o trzymaniu urny w domu nie pamiętam).
No i na razie cisza zapadła. Jeśli policzymy ile osób czy firm korzysta na naszej śmierci to na pewno będą oni przeciwni takim zmianom na bardziej zachodnie. |
Cytat:
nie licz na zstępną/ych. Sama weź wykop, póki możesz.:) Wielbicielom proszku polecam finałową scenę z filmu Big Lebowsky. Warta rozważenia. |
Jest taka sobie ustawa cmentarna z 1959r, która nakłada obowiązek składania zwłok lub prochów wyłącznie na cmentarzu. Odgraża się również karą grzywny lub aresztu za niedopełnienie tego lub innych warunków.
A jeśli idzie o monitorowanie działań pochówkowych, to w jednym z późniejszych uzupełnień dopisano: § 1. Osoby prawne i fizyczne odpowiedzialne za utrzymanie i zarządzanie cmentarzem prowadzą następującą dokumentację: 1) księga wieczysta osób pochowanych na cmentarzu, w układzie rocznikowym, 2) księga grobów, 3) alfabetyczny spis osób pochowanych na cmentarzu, w układzie rocznikowym — zwana dalej „księgami cmentarnymi”. Nie wiem, czy istnieje jakieś systemowe sprawdzanie, czy zmarły znalazł się na cmentarzu, ale gdyby go tam nie było, to nie należy zapominać o instytucji donosu obywatelskiego. :black: Nie mam pojęcia, co wówczas Władza robi z taką informacją, ale przypuszczalnie jakąś akcję podejmuje. |
Cytat:
brak śmiałości miałam w sugerowaniu koleżance takiego rozwiązania: sama wykop dołek. Tradycje ogólnie jednak wolę. :rolleyes: poza tym zwierzęta zakopywane są w dołkach. :cool: I am a human :D |
Cytat:
|
[quote=Frat]
Cytat:
Cytat:
Są dwie drogi .... jako rzecze klasyk. Ekshumacja, albo ekstradycja po eksmisji. I egzekucja w postaci nakazu zatarcia inskrypcji na tablicy nagrobnej. |
Cytat:
Ale tu chodzi - i to jest najciekawsze - co dzieje się, gdy na cmentarzu nie ma żadnego śladu po zmarłym, gdyż zstępni trzymają go w urnie, na szafie lub w ogródku, a tradycyjnego pogrzebu nie było..? |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 04:39. |
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.