Kobiecość w jesieni życia...
Witam!
Od kilku lat w ramach zajęć realizowanych na Uniwersytecie Trzeciego Wieku Prowadzę zajęcia pod tytułem: Kobiecość w jesieni życia (na stronie pod tym adresem relacja z zajęć: http://rozmaite.blogspot.com/). Jednym z aspektów wyrażania siebie jako kobiety jest strój. Mam jednak wrażenie,że zarówno sklepy jak i magazyny modowe uważają,że kobiety dojrzałe modą się nie interesują...A przecież prawda jest inna - wiem, bo spotykam piękne, eleganckie kobiety. Często fotografuję uczestniczki moich zajęć oraz inne zaprzyjaźnione panie. Pomyślałam, że te zdjęcia trzeba pokazać światu - powstał blog z modą kobiet dojrzałych. http://zawszemodne.blogspot.com/ Jestem ciekawa Państwa opinii, na temat mody dojrzałych osób. Czy myślicie, że osiemdziesięcioletnia kobieta może ubrać mini spódnicę, czy w dojrzałym wieku można nosić się kolorowo z fantazją, czy w pewnym wieku nie wolno malować ust na czerwono? Kto ma prawo stawiać tę granicę? Pozdrawiam Beata Podlasek |
Bardzo fajnie, ze dostrzegłąs w starszych kobietach człowieka o róznych datownikach duszy...futerał jak pisze Alicja w swoim wierszu symbolizujący nasze ciało można dopasowac do duszy co czynisz w swoich przemyśleniach...w kazdej z nas jest ta młoda ongis piękna kobieta i ubierając ją można to niegdysiejsze piękno leciutko przywołac jak to uczyniłąs z prezentowanymi kobietkami......co do mini w wieku 80 lat miałabym małe obiekcje..natomiast kolory, fantazja jaknajbardziej....a granice my same sobie stawiamy (niesłusznie) i otoczenie czemu częstokroć ulegamy(niesłusznie)........chwała Ci za dobry pomysł Dziewczyno...
|
Dziękuję! Trochę się obawiałam odpowiedzi, ale też jestem ich ciekawa. :) :)
|
|
Moim zdaniem
Temat ciekawy i aktualny.
Akurat dziś jest święto babci i babcie w okularach , kapciach, z drutami w ręku z koczkiem na głowie i kotem u nóg - to relikwit z przeszłości. Dziś babcia - to wyemancypowana elegancka kobieta umiejąca posługiwać się komputerem, pogłębiajaca wiedzę - stąd UTW na czasie co nie przeszkadza w milości i opiece nad wnukami , z którym ma lepszy kontakt , bo partnerski. Wszystko zależy od tego jaką babcią chce być współczesna starsza pani i czy czuje się mloda duchem. Jeżeli chodzi o wybór konfekcji to może w duzym mieście da sie coś ciekawego i stosownego wyszukać , gorzej z tym w małych miastach. Jeżeli chodzi o modę mini- jeżeli jest zgrabną , szczupłą osobą i ładnymi nogami to dlaczego nie, ale bez przesady,okolice kolan to miejsce odpowiednie .Kolory jasne, wesołe, żadne szarości .Krótko - o modzie decydują warunki zewnętrzne i usposobienie.Nie zawsze pesel jest widoczny na twarzy, znam kobiety, które moga sobie odjąć z 10-15 lat . Jeszcze w kwestii uczuć - mają prawo też do milości i szczęścia.Pamiętając o rodzinie moga też zadbać o siebie. No to wysmarowałam post.....:redface: |
Myślę, że rozważania na temat wyglądu kobiet, albo ich prawa do wolności w wyglądzie, tak naprawdę są czubkiem góry lodowej. Umieszczając ten wątek w dziale społecznym, a nie mody uczyniłam to świadomie - wszak nie chodzi tylko o dobór sukienki czy butów, ale o opinie na temat prawa kobiet 50,60,70,80,90 i 100 letnich do bycia w mediach związanych z modą, prawa do pokazywania ciała nie tylko szczupłego i młodego, prawa do wolności w ekspresji siebie między innymi za pomocą ubioru, a szerzej prawa do społecznego istnienia, bez ram narzuconych przez młodszą część społeczeństwa.
|
WITAM :)
TEMACIK - MIODZIO !!!!! Gratuluję Samsara. Kocham kolory. Czerwień dla mnie jest cudowna. Nie zwracam uwagi na swój wiek ( 58 lat) ubieram się kolorowo, modnie i zawsze staram się być elegancka. Błękit, zieleń, fiolet ... dodają błysku mojej twarzy. Mini ? u kobiety 70 czy 80 letniej mnie razi !!! Ja zaprzestałam ubierać mini :) Żle się już czuję w takiej długości. Ale chodziłam długo w mini ( chyba do 45 roku życia). Czuję się wolna, kocham ekspresję i nie zwracam uwagi na narzucane ramy społeczne przez młodsze osoby. Pozdrawiam cieplutko. |
Cieszę się, że Panie tak pozytywnie reagują na wątek i na mój blog. Jego celem jest propagowanie prawa do bycia modną, piękną, seksowną. Myślę, że to wieki temat i nadal zapraszam do dyskusji, a kto nie ma ochoty dyskutować - niech tylko patrzy, podziwia i inspiruje się. :-)
http://zawszemodne.blogspot.com/ Piękną można być w każdym wieku i miejscu. wystarczy chcieć :-) i pozwolić sobie na to. |
Cytat:
nikt nie ma prawa stawiać takich granicę ale istnieje prawo dobrego smaku i wyczucia chwili 50 lat ...a 80 lat to zbyt wiele by postawić znak równości przepraszam jeśli macie inne zdanie |
Cytat:
Zgadzam się ze słowami Eni a poczucie dobrego smaku i wyczucia chwili powinno nam towarzyszyć w ciągu całego życia. |
Świetna inicjatywa! Dawno nie widziałam takiej fajne strony internetowej dla kobiet dojrzałych. Nie wiem czemu, ale większości wydaje się, że tylko młode kobiety moga być modne. A guzik prawda! Kobiety chcą dobrze prezentować się w każdym wieku. Fajnego bloga prowadzi też mój ulubiony sklep z sukienkami https://www.limoda.pl/Produkty/Nowosci. Od czasu do czasu pojawiają się tam teksty dedykowane starszym paniom;) Kilka razy już skorzystałam z ich porad stylizacyjnych i muszę przyznać, że zawsze prezentowałam się dobrze i odpowiednio do sytuacji ;)
|
Dlaczego u nas wciąż pokutuje myślenie, że kobieta po 50-tce nie może być atrakcyjna? Ja zamierzam sobie sprawić szpilki od Sergio Rossi i podkreślić swoje zgrabne, jak na mój wiek, nogi.
|
Bardzo ładny temat,tytuł i moim zdaniem kobieta w każdym wieku powinna umieć czuć się kobieco. Ja żeby czuć się kobieta prawdziwą,sexowną staram się regularnie odwiedzać gabinet i fundować sobie usuwanie włókniaków
|
Wiek tu nie jest najważniejszy, trzeba po prostu cieszyć się życiem i dbać o siebie
|
Wiek nie ma tutaj wiele do rzecz ale warto jest ubrania i dodatki dobierać do swojej figury. Jesli mamy łądne nogi to nawet w późniejszym wiekku możemy zdecydować sie na krótszą sukienkę :) Nie widzę tutaj absolutnie żadnych przeciwwskazań.
Ciekawa jestem jednak jakie macie zdanie na temat kombinezonów, które ostatnio pojawiają sie w sklepach coraz częśćiej: https://answear.com/p/kombinezony-7139-k.html Jesteście na tak czy jednak na nie? |
Ja chętnie noszę spodnie i spódnice z podwyższonym stanem. Jestem dość szczupła, a jedynie po 50 ce trochę brzuszka nabrałam na poziomie bioder, w pasie nie. Dlatego nie zakładam biodrówek.
|
A ja Wam powiem, że u mojej sąsiadki cały nastrój i nastawienie do życia poprawił się odkąd zaczęła po trochu praktykować... szamanizm!!!
Jak mi o tym powiedziała to uwierzyć nie mogłam! Podobno teraz z mężem, dzięki takim warsztatom nową młodość przeżywają! Co myślicie? |
Cytat:
To jest dla nas doznanie i wiedza zupełnie obca, wydawać by się mogło że jakieś czary-mary. Ale u Plemion Pierwotnych to działa.Nie wiem jaką mocą uzdrawiają, lecz wiem, że uzdrawiają, doradzają , znajdują w lasach zaginione zwierzęta. Ile szamanizmu liznęli organizatorzy szkółek szamańskich i warsztatów to inna sprawa. Ale to ponoć wiara czyni cuda, a przeżywanie drugiej młodości to nie taki znowu cud :D |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 19:26. |
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.