Klub Senior Cafe

Klub Senior Cafe (http://www.klub.senior.pl/index.php)
-   Dieta (http://www.klub.senior.plhttp://www.klub.senior.pl/f-dieta-86.html)
-   -   A mowia "zanim gruby schudnie..." (http://www.klub.senior.plhttp://www.klub.senior.pl/dieta/t-a-mowia-quotzanim-gruby-schudnie...quot-5189-print.html/)

Rayton 24-08-2009 02:43

A mowia "zanim gruby schudnie..."
 
http://www.dziennik.pl/wydarzenia/ar...za_gruby_.html
A moze porozmawiamy o diecie?

sarna2 24-08-2009 05:57

Wychodzi na to ,że źle mówią. Nie wierzę,żeby komukolwiek mocno otyłemu nie przeszkadzała tusza, o skutkach zdrowotnych nie wspomnę.

Nika 24-08-2009 06:51

O dietach wątków mamy bez liku.

tadeusz50 24-08-2009 07:02

Cytat:

Koń ciągnący dorożkę padł dziś na warszawskiej Starówce, tuż przy Barbakanie. Policja zasłoniła martwe zwierzę parawanami. Wstępne badanie wykazało, że przekarmiony koń nie wytrzymał ciężkiej pracy w dużym upale.
To początek artykułu

http://www.dziennik.pl/wydarzenia/ar...za_gruby_.html

to o czyjej diecie mamy rozmawiać? Koni? zwierząt, czy ludzi?
Szybciutko to wiadomość "pierwszego sortu"dotarła na antypody!! O kombatantach w Radomiu pewnie dorożką była dostarczona??

Basia. 24-08-2009 22:09

Czytałam o śmierci konia i wcale mi nie do śmiechu z tego powodu :confused: coś z moim poczuciem humoru nie tak jak powinno być? Najskuteczniejsza dieta: to TMŻ, innej skuteczniejszej nie ma.

Babcia Iwa 24-08-2009 22:12

Oj tak tak - prawda.Ale jak się obyć bez kochanego żarła?

Basia. 24-08-2009 22:14

Cytat:

Napisał Babcia Iwa
Oj tak tak - prawda.Ale jak się obyć bez kochanego żarła?

Iwonko, pokochać mocniej coś innego.:D

Babcia Iwa 24-08-2009 22:36

Basieńko, ale co można mocniej pokochać? Wnuczka moja ukochana też bardzo lubi podjeść sobie. Myślę o piesku Szhitsu, może to będzie lekarstwo? Więcej ruchu, mniej siedzenia i jedzenia.

Basia. 24-08-2009 22:41

Cytat:

Napisał Babcia Iwa
Basieńko, ale co można mocniej pokochać? Wnuczka moja ukochana też bardzo lubi podjeść sobie. Myślę o piesku Szhitsu, może to będzie lekarstwo? Więcej ruchu, mniej siedzenia i jedzenia.

Iwonko, piesek wymusi spacerki i bardzo dobrze. :)

Malgorzata 50 25-08-2009 00:49

A kto wnuczce ukochanej podtykał smakołyki czy trzeba było cz nie????.Zwykle wnuczki ukochane mają problemy z tuszą bo babunie wyrazaja swoje uczucia głebokie przy pomocy racuszków ,placuszków w strachu ,że maleństwo zagłodzi sie na smierc ,albo ,że racjonalna i zapracowana matka nie dba wystarczajaco o biedactwo.A później zmartwienie -głównie wnuczki....oj ta polska nadopiekuńczośc...

tadeusz50 25-08-2009 09:08

Oj te kochane babcie.
Jak to było.??
Jakiś ty wnuczku biedny, chudzina, rodzice ci jeść nie dają? Faktycznie syn i córka na okaz przekarmienie nie nadawali się, byli szczupli a nawet chudzi i dobrze. Teraz wyrośli i wcale nie wyglądają na zbiedzonych ani otyłych.

Babcia Iwa 25-08-2009 09:47

Mój syn miał zawsze problem z tuszą. Moja mama tuczyła go jak kaczora. Co miałam zrobić? Ja pracowałam a babunia troszczyła się o ukochanego wnuczka. Teraz jego córka ma podobny problem. Ja jej nie tuczyłam bo nie chciałam aby problem tuszy się powtórzył. Ona sama była od małego żarta. Darła się jak opętana. Teraz ma 15 lat i jest pod opieką dietetyczki. ładnie schudła i tak trzyma. A ważyła 95 kg przy wzroście 171 cm gdy miała 13 lat.

Malwina 25-08-2009 19:16

macie to w genach , tzreba całe życie uważac mając taką informację...

Malgorzata 50 25-08-2009 23:27

Matko jedyna co wam to dziecko zrobiło ,ze dopuściliście do tego????? bo to nie tylko sprawa genów??Gratuluję dietetyczce i małej ,że tak dobrze poszło ,ale rodzinko pomagajcie jej!!!!

amber 26-08-2009 11:53

Jasne, że jest w tym duża pomoc rodziny. Ale nie wiesz jak trudno odmówić dziecku? Nawet, jesli to w imię dobra?

tadeusz50 26-08-2009 12:10

Cytat:

Napisał amber
Jasne, że jest w tym duża pomoc rodziny. Ale nie wiesz jak trudno odmówić dziecku? Nawet, jesli to w imię dobra?

Znam w rodzinie żony przypadek, że lodówka była zamykana na kłódkę przez mamę by dziecko nie podjadało. Zawsze miał skłonności do tycia. Obecnie też jest dość otyły (50 lat)Ani rodzice, ani dziadkowie nie należeli do grubasków.

Malwina 26-08-2009 18:16

Dzis jets coraz wiecej zapasionych dzieci..chipsy, napoje, jedzenie kiedy tylko sie zachce...słodycze..bezmyślne ogladanie tv, komputer i jedzenie nie wiedząc nawet, ze się je..no i brak ruchu z chemią, lekcje wf okrojone...a jak podłoze genowe,lub zły metabolizm to juz wogóle koniec świata.... ale w świecie też ten problem istnieje, nie tylko u nas...powody? jw...

tadeusz50 26-08-2009 18:58

Cytat:

Napisał Malwina
Dzis jets coraz wiecej zapasionych dzieci..chipsy, napoje, jedzenie kiedy tylko sie zachce...słodycze..bezmyślne ogladanie tv, komputer i jedzenie nie wiedząc nawet, ze się je..no i brak ruchu z chemią, lekcje wf okrojone...a jak podłoze genowe,lub zły metabolizm to juz wogóle koniec świata.... ale w świecie też ten problem istnieje, nie tylko u nas...powody? jw...

Zgoda ale nie do końca. Wcześniej też otyłość była. Opisany przypadek powyżej na dodatek bardzo sprawny fizycznie.

Alunia 26-08-2009 19:06

A może zamiast jedzenia podać dzieciakom trochę swojego czasu?

Malwina 26-08-2009 19:09

naprzykład, coby nie zajadały braku zainteresowania rodziców...Alunia wchodzisz coraz głebiej....


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 07:39.

Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.