A mowia "zanim gruby schudnie..."
http://www.dziennik.pl/wydarzenia/ar...za_gruby_.html
A moze porozmawiamy o diecie? |
Wychodzi na to ,że źle mówią. Nie wierzę,żeby komukolwiek mocno otyłemu nie przeszkadzała tusza, o skutkach zdrowotnych nie wspomnę.
|
O dietach wątków mamy bez liku.
|
Cytat:
http://www.dziennik.pl/wydarzenia/ar...za_gruby_.html to o czyjej diecie mamy rozmawiać? Koni? zwierząt, czy ludzi? Szybciutko to wiadomość "pierwszego sortu"dotarła na antypody!! O kombatantach w Radomiu pewnie dorożką była dostarczona?? |
Czytałam o śmierci konia i wcale mi nie do śmiechu z tego powodu :confused: coś z moim poczuciem humoru nie tak jak powinno być? Najskuteczniejsza dieta: to TMŻ, innej skuteczniejszej nie ma.
|
Oj tak tak - prawda.Ale jak się obyć bez kochanego żarła?
|
Cytat:
|
Basieńko, ale co można mocniej pokochać? Wnuczka moja ukochana też bardzo lubi podjeść sobie. Myślę o piesku Szhitsu, może to będzie lekarstwo? Więcej ruchu, mniej siedzenia i jedzenia.
|
Cytat:
|
A kto wnuczce ukochanej podtykał smakołyki czy trzeba było cz nie????.Zwykle wnuczki ukochane mają problemy z tuszą bo babunie wyrazaja swoje uczucia głebokie przy pomocy racuszków ,placuszków w strachu ,że maleństwo zagłodzi sie na smierc ,albo ,że racjonalna i zapracowana matka nie dba wystarczajaco o biedactwo.A później zmartwienie -głównie wnuczki....oj ta polska nadopiekuńczośc...
|
Oj te kochane babcie.
Jak to było.?? Jakiś ty wnuczku biedny, chudzina, rodzice ci jeść nie dają? Faktycznie syn i córka na okaz przekarmienie nie nadawali się, byli szczupli a nawet chudzi i dobrze. Teraz wyrośli i wcale nie wyglądają na zbiedzonych ani otyłych. |
Mój syn miał zawsze problem z tuszą. Moja mama tuczyła go jak kaczora. Co miałam zrobić? Ja pracowałam a babunia troszczyła się o ukochanego wnuczka. Teraz jego córka ma podobny problem. Ja jej nie tuczyłam bo nie chciałam aby problem tuszy się powtórzył. Ona sama była od małego żarta. Darła się jak opętana. Teraz ma 15 lat i jest pod opieką dietetyczki. ładnie schudła i tak trzyma. A ważyła 95 kg przy wzroście 171 cm gdy miała 13 lat.
|
macie to w genach , tzreba całe życie uważac mając taką informację...
|
Matko jedyna co wam to dziecko zrobiło ,ze dopuściliście do tego????? bo to nie tylko sprawa genów??Gratuluję dietetyczce i małej ,że tak dobrze poszło ,ale rodzinko pomagajcie jej!!!!
|
Jasne, że jest w tym duża pomoc rodziny. Ale nie wiesz jak trudno odmówić dziecku? Nawet, jesli to w imię dobra?
|
Cytat:
|
Dzis jets coraz wiecej zapasionych dzieci..chipsy, napoje, jedzenie kiedy tylko sie zachce...słodycze..bezmyślne ogladanie tv, komputer i jedzenie nie wiedząc nawet, ze się je..no i brak ruchu z chemią, lekcje wf okrojone...a jak podłoze genowe,lub zły metabolizm to juz wogóle koniec świata.... ale w świecie też ten problem istnieje, nie tylko u nas...powody? jw...
|
Cytat:
|
A może zamiast jedzenia podać dzieciakom trochę swojego czasu?
|
naprzykład, coby nie zajadały braku zainteresowania rodziców...Alunia wchodzisz coraz głebiej....
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 07:39. |
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.