Kącik Nocnych Marków (wstep po północy)
Ludzi podzieliłbym na sowy, czyli nocne marki i skowronki.
Ci pierwsi, do których należę, mogą nie spać do rana, w nocy czują się doskonale, rano kłopoty ze wstawaniem, do południa nieprzytomni, odżywają wieczorem (szkoda, że nie urodziłem się jakimś hrabią). Skowronki skoro świt budzą się świezi i wypoczęci z chęcią do życia. Około 20tej są już senni i idą w kimono - trochę im zazdroszczę tego usypiania. Reasume: Witam Nocne Marki!!! |
Hmm..?
Ze skrzyżowania jeża z dżdżownicą wychodzi drut kolczasty. A sowy ze skowronkiem??? |
|
1 Załącznik(ów)
Witam Cie Kufa i innych nocnych marków.Ja wlasnie typowo do nich należę.Mialam i mam problemy ze spaniem od mlodych lat.Dobrze,że nie będę sama nocą wchodzic do seniora.Myślę,że sowa i skowronek to pokojowo nastawione ptaki.No i sowa to mądrość i wasni nie wszczyna
Załącznik 8754 |
|
a ja zawsze spiewam
w nocy...tylko nikt nie slucha:rolleyes:
|
Cześć Asiulku
strzeliłam sobie drinka i jestem rześka jak poranek z przymrozkiem /ciekawa jestem co będzie o poranku/. Zdecydowanie jestem sową, lubię urzędowac nocą a rano muszę sobie pospać. Mój partner z kolei jest skowronkiem i lada moment powinien rozpocząć nowy dzionek.:) Jak tam kuracja odchudzająca?:)
|
Basiu ja tak naprawde to
Cytat:
jestem skowronkiem ale te 6 godzin roznicy robi ze mnie slowika..:) Slucham polskiego radia i... dziwie sie jak zle wyrazaja sie mlodzi.. Nie ma tej elegancji w wyrazaniu sie.. Ja tez jej nie mam niestety ... ale chyba trzebaby zwrocic na to uwage.. |
Niestety Asiu
to złe wyrażanie stało się normą, czasy takie czy co?:)
|
Asiu zle wyrażają sie mlodzi Polacy ,mlodzi Amerykanie ,mlodzi Anglicy i młodzi Francuzi wszyscy mlodzi ..bo jezyk się zmienia .Elegancko i pieknie po polsku mowi prof.Bartoszewski i prof.Brzeziński z mlodszych..Roman Giertych(tak!!!) A to jak mowią mlodzi to nie jest brzydko czy źle tylko inaczej ,barwniej zabawniej i trzeba to zaakceptować.Plecam ci "Słownik Mlodej Polszczyzny" baardzo zabawne.
|
ech
ja tez tak mowie Jak siebie slysze to jakby mowil jakis lobuz warszawski.. A moze to po prostu tylko warszawski akcent?
Ale nie ma gorszego niz ten z Mediolanu albo jeszcze gorzej z Bergamo... brr rrr:mad: |
Lobuzie warszawski pieknie mowisz ,zważywszy na lata na obczyźnie .A wiesz ,ze moj ojciec -chlopak z Powisla jest jedna z niewielu osob ktore znam ,majacych ten warśawski momentami akcent-ja kocham jezyk i uwielbiam wszelkie odmiany ,bardzo mnie to interesuje i bawi.Takie smaczki
|
Malgosiu
moj tata tez z Powisla:D
Dziadek byl kierownikiem w Elektrowni na Powislu..Mieli tam mieszkanie . Tata tam sie urodzil .. Mam jeszcze gdzies ksiazki Wiecha.. Oj... Jaka okropna jest nostalgia!! To jest autentyczny bol:confused: |
Mój dziadek mial na Powislu jakas fabryczke niewielka ,tata paniczyk z dobrego domu szlajał się z kumplami z domow mniej dobrych i nabyl ...ale fajny z niego wyrósl facet dzięki temu,choc mial przeslanki na mamisynka
|
Wiesz ,że ja nie posiadam w ogole nostalgii typyu -dzieje rodziny itd .Znaczy interesuję się i lubię poogladac stare albumy i posluchać opowiesci ale jakoś bez nostalgiii.Nieczula jakaś jestem czy co.
|
Asienko i Basiu posiedzialabym sobie jeszcze bo nie chce mi się spać ,ale niestety jutro bez wzgledu na opcje i wynik wyborow wojsko czeka na mnie o 8 wiec dobranocka .:)
|
Malgosiu
ty nie masz powodow do nostalgi bo jestes w twoim kraju..
Ja czuje nostalgie bo jestem na obczyznie i nie widze zadnych widokow na powrot... I to boli jak cholera.. To nie jest sentymentalizm " rodzinny" To jest autentyczna tesknota za moim swiatem... Tam gdzie wszyscy mowia moim jezykiem i gdzie wszyscy wiedza gdzie jest takie cos jak Wisla np.. Kiedys pamietam wychodzilam z samolotu w Warszawie i na same slowo"dziendobry" poplakalam sie.. To jest trudno zrozumiec ..wiem. To tak jak mowic slepemu o kolorach.. |
Ja to rozumiem bardzo dobrze Asiu .Ale pomysl tak na prawde -umialabys jeszcze zyc w Polsce ? Moze to jest taka mieszanka tęsknoty za krajem dziecinstwa i mlodosci wczesnej .Ale przeciez twoje prawdziwe życie jest tam gdzie jesteś .pisalam już o tym -my mamy taka cechę jak bociany.Więć przyjeżdżaj kochana jak njczesciej zawsze bedziemy cie witać z radoscią .
|
Moze
Cytat:
nie umialabym juz pracowac w Polsce.. w tym masz racje.. ale zyc ?? nawet w upierdliwoscia zalatwiania spraw w urzedach...? Tak . Tak i jeszcze raz tak. Tak jak z wyborami ..trzeba na jednej szali polozyc pro a na drugiej kontra i wybrac to co wiecej wazy... Ale to jest i tak marzenie zcietej glowy bo moj luby nie chcialby mieszkac w Polsce ani wogole w Europie.. I masz babo placek!! Na razie to bede bockiem i bede marzyc o moim gniezdzie na stodole.. w szare amerykanskie godziny.. |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 16:42. |
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.