W Przemyślu dla seniorów kawa (i herbata) za złotówkę - komentarze
 

Komentarz do artykułu: W Przemyślu dla seniorów kawa (i herbata) za złotówkę
--------------------
Wspaniały pomysł! Mnie stać na wypicie kawy, czy herbaty poza domem i często tak właśnie robię. Ale jak widzę za granicą, ile starszych osób do południa siedzi sobie w kawiarni np, z gazetą, czy z książką lub w grupie na pogaduszkach, to żal serce ściska i pytam: dlaczego u nas niewielu może sobie pozwolić na taki " luksus"? Nie muszę chyba dodawać, jakie ma zalety dla samopoczucia człowieka, szczególnie starszego,wyjście z domu i spędzenie czasu w taki właśnie sposób.

Eh, to jest połowiczne załatwiane sprawy.
Jak emeryt nie ma pieniędzy na kawę czy herbatę, /choć złotówkę by znalazł/ -
to napewno nie ma ich też na jakiś ciuch,
na fryzjera, na ząbki -
żeby dobrze czuć się w tej kawiarni.
I tu problem...

O, i tak to wygląda, niestety.

A rząd?
Jak szuka oszczędności, to na emerytach :mad:
w pierwszej kolejności.

Wolałabym wyższą emeryturę, a nie jakieś akcje. A mimo wszystko od czasu do czasu można sobie pozwolić na taki wypad, ale u nas oszczędzają na nagrobki. Muszą być drogie, często modernizowane.

:mad: Jakie to żenujące (Sopot) najpierw iść po zaświadczenie do MOPS-u,potem wypić ta kawę za 1,-zł w jednym z czterech lokali w Sopocie i to jeszcze w wyznaczonych godzinach!! I tylko mieszkańcy Sopotu.Brrrr....

Zdzisia
Ale to mało byłem na wczasach w Jastarni i kupiłem
wycieczkę wodolotem do Sopotu -port-przystań było
koniec Sopockiego molo jak przypłynełem wszystko było
oky
ale jak wejść na ten wodolot opłacony -odlot koniec mola
musiałem 2 razy dodatkowo zapłacić za wstęp na molo
po 6 zł-to jest paranoja Sopotu

Ok, ale kto ma pozytywny przykład traktowania emerytów?

Masz rację. Nie raz się zastanawiałam,dlaczego jak się ma wykupiony bilet na wodolot albo statek trzeba jeszcze płacić za wstęp na molo.Oburza mnie to.:mad:

Nie chciałabym pić napoju za złotówkę.
Gdybym nie miała za normalną cenę, obeszłabym się i już.:rolleyes:

:) Ano,ano kawy są różnej jakości, a za złotówkę to już może być tylko napój.

Myślę, że prawdziwa kawa parzona w lokalu, w istocie nie jest taka droga, reszta to różne narzuty. Ta kawa za złotówkę to sposób na naganianie dodatkowych gości nawet za złotówkę:confused: Może dokupią ciastko za 6 zł.?

U nas w niektórych aptekach jest zniżka dla emerytów, a dla studentów UTW aż 10%. W części sklepów też:cool:
Zniżka w aptece jest na wszystko, nie tylko na leki. Na kosmetyki też:)

Słyszałam,że w Gdańsku też są zniżki w aptekach,ale dla seniorów,którzy ukończyli 70 czy 75 lat ( nie pamiętam dokładnie).I czynią to tylko niektóre apteki.

Jaka jest emerytura to wiadomo, ale jaka powinna być.Wysokość jej powinna nam pozwalać na jakieś używki,kino, teatr,gazetę itd.A kawa za 1zł to tylko akcja.Ciastko też by się przydało lub herbata bo nie każdy
może pić kawę.Czy nie jest to krępujące, by pokazywać jakieś papiery upoważniające do zakupu.Może powinna wystarczyć legitymacja emeryta w ostateczności.Przez zapach kawy czuję PRL.

Jaka jest emerytura to wiadomo, ale jaka powinna być.Wysokość jej powinna nam pozwalać na jakieś używki,kino, teatr,gazetę itd.A kawa za 1zł to tylko akcja.Ciastko też by się przydało lub herbata bo nie każdy
może pić kawę.Czy nie jest to krępujące, by pokazywać jakieś papiery upoważniające do zakupu.Może powinna wystarczyć legitymacja emeryta w ostateczności.Przez zapach kawy czuję PRL.

Jak sobie wyobrażasz rozliczenie np. kelnera. wydał ileś tam kaw po 1zł a drugi tylko jedną. Reszta w pełnej płatności.

Podzielam Twoje zdanie, że jakiś sposób rozliczenia musi być.