Dlaczego?
 

Witam,Problem ten już szereg razy poruszałem ale bez echa...Otóz pracowali emeryci II gru inw. w Zakladach Pracy Chronionej i co? zwolniono wszystkich ponieważ wyszedł przepis -że emeryci z II gr. nie mogą pracować w Zakł.Pracy Chronionej- tym samym pozbawione wielu emerytów dodatkowych dochodów do i tak głodowych emerytur- nikt tu nie interweniuje-Rząd milczy ,nie jest dobrze.L.:mad:

Witaj .
 

Witaj Lucjusz a nie znasz jeszcze polskiej szarej Rzeczywistości.Nie łódż się na wiele w tym naszym kraju.
Ja już dawno o tych sprawach ,że państwo powinno zadbać o starych zapomniałam.
My starzy się w niczym nie liczymy a jedynie odda głosy wyborcze i płacić podatki z rent i "Ryje" trzymać na smyczy.
Przepraszam za słowo.

Miło Mi...
 

Widze że jest wśród Nas wielu emerytów podzielajacych Moje zdanie- to prawda nie ma sie kto za Nami Dziadkami i Babciami wstawic- to My budowalismy obecna rzeczywistość- lecz o Nas sie nie mysli- byśmy mogli godnie żyć- tak jak emeryci np.w Niemczech- Ci którzy przegrali wojne - teraz sie śmieja mają na wczasy,leki,wycieczki - oj temat rzeka.....
Pozdrawiam Lucjusz;)

To problem na szeroką skalę lecz my sami świata nie zmienimy. Teraz dba się o młodych, o nas już zapomniano. Problem dotyka także emerytów bez grupy inwalidzkiej. Przy redukcji etatów nikt nie pyta czy będziesz miał z czego utrzymać rodzinę czy nie. W tej chwili jest bardzo duży problem z pracą dla seniorów. Ageizm… ostatnio czytałam o tym artykuł w Fajf i widać, że nie jesteśmy w tym odosobnieni. Jednak nie mamy tak dużej siły przebicia jak młodzi.

Pracodawcy nie szanują starszych pracowników, traktują ich jak zło konieczne. Mam z PFRON II grupę inwalidzką. Pracowałam w firmie, która zatrudnia takich pracowników, ale nie jest to zakład pracy chronionej. Z tytułu tej grupy miałam dodatkowe uprawnienia, z których korzystałam. Byłam traktowana przez przełożonego jak ktoś, kto wykorzystuje firmę, na każdym kroku wypominano mi ,że nie jestem pełnowartościowym pracownikiem, ponieważ nie na wszystkich stanowiskach mogłam pracować.Kiedy nadarzyła się okazja, odeszłam z firmy i w chwili obecnej czekam na zasiłek przedemerytalny. Odeszłam z żalem, ponieważ po 36 latach pracy w firmie nikt mi nawet nie podziękował za pracę. Pamiętam ,że jak moi rodzice odchodzili z pracy, to kierownik i szef wzywał taką osobę i dziękował im za pracę.A teraz??? Po prostu jeden problem z głowy...

:) ..........:) :)