ulubione miejsce w domu
2 Załącznik(ów)
Załącznik 3698Załącznik 3699kazdy z nas-czy mieszka w bloku, czy we własnym domu-ma takie ulubione miejsce,w którym chętnie odpoczywa lub po prostu przebywa.Moim jest kuchnia.niewielka-jak to w wiezowcu,ale jasna ,z oknem,urządzona w moim ulubionym rustykalnym stylu.Tu jest stół drewniany do posiłków,mój kompuś.masa ulubionych "dzindzinełków" na półkach i na ścianie-pęki ziół,wianki czosnku.urokliwe obrazki....tupachnie zwsze czymś smakowitym,a Lesio pomrukuje przez sen,leżąc u mych stóp...
|
To chyba przyzwyczajenie z dzieciństwa,bo w domu rodzinnym-duża jasna kuchnia koncentrowala życie rodzinne wokół stołu,przy którym jedliśmy posiłki,czytaliśmy gazety,graliśmy w bierki i pchełki,rozmawialiśmy...
|
U mojej cioci, na wsi był taki wielki stół w kuchni.
Jeździłam tam, jako dziecko na wakacje i z moimi ciotecznymi, których było ośmioro, graliśmy w bierki i piotrusia. Przy tym stole jadało się posiłki, zbierała się cała rodzinka, razem 11 osób i była to dla mnie wtedy "egzotyka", bo dość długo byłam jedynaczką.U siebie w domu niejadek,a tam zjadałam najprostsze potrawy z wielkim apetytem. Tej cioci już niestety nie ma, domu i stołu też.Pozostały tylko piękne wspomnienia:) W swoim domu najbardziej lubię kącik z fotelem i lampą, gdzie czytam książki, oglądam stare fotografie, rozwiązuję krzyżówki.... |
Ja najbardziej lubie kącik z komputerem, w tej chwili powinnam go opuścić i zająć się "domem" ale to przekracza moje możliwości /mam na myśli zajęcie się domem/ nie jestem w stanie odejść od komputera.
|
1 Załącznik(ów)
Zupełnie jak u mnie.To moje ulubione miejsce w domu przed komputerem w kąciku.Już pół godziny temu powinnam odkleić się od komputera,ale nie wychodzi mi to.
Załącznik 3711 |
1 Załącznik(ów)
A moje ulubione miejsce to karimata ,pozycja kwiatu lotosu i spokojna muzyka w tle.A potem mnie nie ma ,niech się wali i pali a ja jestem gdzies daleko na zielonych łąkach.Pozdrawiam i milego dnia zycze.Załącznik 3712
|
Kwiat lotosu?No,anielciu,musisz mieć gibkie ciałko,zazdroszczę.Mnie z moimi parówkami nawet po turecku usiąść trudno...
|
No cóż,nie będe oryginalna,przyznam się poprostu,że najbardziej lubię ostatnio siedzieć przy komputerze.
Za to ,by odebrać mu trochę tego nowoczesnego wyglądu,umiesciłam go na blacie starej maszyny do szycia/robi teraz za stoliczek/z która wiąze sie pewna historia rodzinna.Otóż maszynę tę przywiozła ze Stanów/przeszło 100 lat temu/prababcia mojej synowej,która przybywała jakiś czas w Ameryce jak większość wówczas Polaków "za chlebem".Maszyna ta była więc bardzo cenną zdobyczą,pewnie cięzko zapracowaną a teraz jest stoliczkiem pod mój laptop.Czy to nobilitacja czy hańba dla niej? A na ironię losu,prawnuczka/synowa/tez poniekąd "za chlebem"/a bardziej za mężem/poszła w ślady prababci i od kilku lat przebywa w Stanach.Jest więc szansa że maszyna kiedyś wróci, skąd przybyła, czyli do Nowego Jorku. |
Sunshine...maszyna Singera z roku 1916 ,po mojej babci przebywa obecnie w Krakowie na Prądniku u mojej córci..
Mnie ona zawsze się kojarzy z szczęśliwym dzieciństwem.Miała wymalowane chyba złote lwy,które mnie zawsze ciekawiły.. Maszyna jest na chodzie,ale służy jako przedmiot ,emitujący dobrą energię... |
Do Niki.Jest mi coraz trudniej,ale ze wzgledu na kolana,z brzuszkiem jakos sobie radze.Mam nadzieje,ze bedzie coraz lepiej.Pozdrawiam.:)
|
Cytat:
|
moja ulubiona
czesc domu to: sypialnia. Tam juz nie mam zadnych obowiazkow.. :D
No moze tylko ten malzenski :D :D |
Anielko
1 Załącznik(ów)
[ATTACH][/ATTACH]
Jak bym zrobila <kwiat lotosu< to napewno nie wrocilabym do stanu >normalnosci> nie ma szans.Albo sie zatnie kolano ,albo rwa wylezie jedza wtedy kiedy nie trza albo w okolicach ledzwi cos nie tak. Podziwiam i szczerze zazdroszcze . |
1 Załącznik(ów)
Buniu Kochana ja od 17 lat ćwiczę codziennie i na tyle na ile mi moje ciało pozwala.Jestem trochę rozciągnięta.Gdyby nie joga to mój kręgosłup nie pozwoliłby mi na poruszanie sie.Bywało różnie,ale jakoś codziennie po troszku i wszystko się rozciągneło.Bywa,że nie moge rano z łóżka wstać i najpierw jest srodek przecibólowy a ćwiczenia dopiero póżnym popołudniem.Jak to w zyciu.Ale sie nie daje.Pozdrawiam serdecznie.Załącznik 3728
|
skleroza ..
1 Załącznik(ów)
mialam przeciez napisac o ulubionym miejscu w domu .. otoz obecnie najbardziej ulubionym miejscem jest ... pokoj tzw gabinet-biuro gdzie znajduje sie .. zgadnijcie co ??? no no jasne kompus .
Do dnia 26 lutego br ten pokoj omijalam bardzo szerokim lukiem ,kojarzyl sie ze wszystkim co minelo i nie wroci. A teraz przesiaduje tu godzinami i zapominam bardzo czesto o <bozym swiecie> Teraz w lecie bardzo lubie przesiadywac pod pergola jest tam chlodno i duzo cienia i mam pole widzenia na ogrod a w zimie i jesienia uwielbiam moj komikowy <salon< z Załącznik 3727trzaskajacym drewnem i cieplym odblaskiem plomieni ognia. |
1 Załącznik(ów)
Mówicie o pokojach, pomieszczeniach..., a ponieważ w tytule wątku jest miejsce to i ja mogę zdać relację...Otóż między szafą i stołem stoi duży (?) fotel, a obok półeczka, a na półeczce...oczywiście...Załącznik 3730.Laptuś!!!
I to jest moje miejsce...(acha - na wprost widać TVN 24!) |
jest ich kilka
ale wanna, tak, zdecydowanie-czytam,słucham muzyki ,wydzieram się( tak o moich solówkach, mówią najbliźsi) , no i czasami zbieram myśli. Za oknem sosny, na gałęziach których dodatkowy ptasi koncert.Lubię to.
|
Lóżko ,zdecydowanie -powstaje tam opowieść pt."co łóżko widziało.."
|
jak ja przywioze tu
moja wanne z Warszawy to tez to bedzie moje ulubione miejsce:)
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 06:42. |
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.