|
Różności ... czyli tematy, które "nie pasują" gdzie indziej |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Różności ... czyli tematy, które "nie pasują" gdzie indziej |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Cytat:
bardziej skuteczna jest ta dieta dla mężczyzn. Mój brat schudł na niej szybko 10 kg. Ja też próbowałam , ale z mierny skutkiem. W tej książce jest nie tylko o diecie, ale o wielu ciekawych sprawach. To gruby tom, najlepiej kupić lub pożyczyć. |
|
||||
Jak mi kazali schudnąć przed operacją wstawienia endoprotezy, od razu pojechałem do dietetyczki. Nic nowego nie powiedziała, to wszystko można znaleźć w poradach w internecie czy w czasopismach. Sam ustawiłem sobie dietę i już schudłem 13 kg. Mam się zgłosić do ortopedy w przyszłym tygodniu, to mi wyznaczy operację na czerwiec - lipiec. Moja dieta to nic specjalnego: całkowite odstawienie słodyczy, minimum tłuszczu i węglowodanów. Ta dieta nazywa się NŻT - nie żryj tyle. To co schudłem, to mi doszło jak rzuciłem palenie.
Książkę, którą rekomendowała Małgosia ściągnąłem i internetu w formacie PDF ale jesze nie zajrzałem do niej. A kobiety? Gdybym jak cygan porwał Ulkę by zrobić z niej nałożnicę i wyczułbym wystające kości biodrowe i chudy tyłek, prędko bym odwiózł ją do męża błagając, by ją przyjął z powrotem. Nie lubię chudych kobiet, jak Arabowie chudych wielbłądów.
__________________
JanuszJanuszJanusz |
|
||||
Janusz gdybym była chuda, nie musiałabym się tak "katować".
Mam nadwagę i to mi przeszkadza ! A najwięcej to, że nie mogę zatrzymać wagi, wciąż idzie w górę. Gdybym nic nie robiła w tym kierunku, to myślę że też wylądowałabym u ortopedy. Z tym porwaniem miałbyś problem, bo jestem dobrze pilnowana przez męża. Małgosiu- Cytat:
Dobrej nocy i miłych snów. |
|
||||
Dzień dobry! Na dworze okropnie, ale jako rekonwalescentka nie muszę wychodzić. Chyba przedłużę ten stan rzeczy aż do zdecydowanej poprawy pogody.
Czy jest kawa dietetyczna? Może mojej Wam nie wolno?
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska) |
|
||||
Witam.
Ula, to masz fajnego męża, że cię pilnuje, znaczy - kocha. Kochającym wydaje się, że jak się zepną, to drugą połówkę ustrzegą od grzechu.Rozczulająco naiwne myślenie... Znam jednego, co jak żona po kłótni z mężem poszła "do mamusi", on dał do gazety ogłoszenie:"Wczoraj wyszła z domu i dotychczas nie wróciła moja żona. Rysopis - żona jak żona. Uczciwy znalazca może ją sobie zatrzymać"
__________________
JanuszJanuszJanusz |
|
|||
Witam Was moi mili
U mnie dziś rano było kiepska pogoda ale już od południa znacznie się poprawiła.... Od wczoraj mam strasznego doła...wczoraj na fb przeczytałam, ze odeszła od nas jedna z naszych koleżanek Ania Styrcz...znałyśmy się z seniorka , troszkę wymieniałyśmy się informacjami np. to ona podpowiedziała mi sanatorium w Krynicy Zdrój gdzie byliśmy w ubiegłym roku....była tam stałą kuracjuszką i miała o nim dobre opinie więc i ja skorzystałam z jej podpowiedzi... Wiem, że chorowała ( nie wiem na co ?) i miała nie tak dawno operację...tak bardzo mi jej szkoda, była bardzo pozytywną osobą i bardzo kochającą swoje wnuki których zdjęcia często zamieszczała na fb....Aniu, będzie Ciebie bardzo brakowało |
|
||||
Dzień dobry! Jadziu, nie znałam Ani, o której piszesz, ale mimo to żal, gdy ktoś odchodzi.
Nie mogę rozpisywać się, bo mam kuzynkę śpiącą w drugim pokoju i muszę zająć się kuchnią. Może później znajdę czas. Kawa czeka, zapraszam!
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska) |
|
||||
Pewnie wypogodziło się, bo nikogo nie ma, wszyscy w plenerze... U nas też od południa świeci słońce. Kuzynka ucięła sobie drzemkę, chętnie bym też, ale boję się bezsenności. Wczoraj przegadałyśmy kawał nocy, dzisiaj pewnie też i może wreszcie tak się zmęczę, że będę spała, jak kiedyś.
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska) |
|
|||
Witaj Krysiu
U mnie dziś cudowna pogoda Po póżnym śniadaniu pojechałam z córką i Stasiem do Łodzi do teatru dla dzieci...Stasio-tata nie chciał bo wybrał gotowanie obiadu , więc babcia pojechała w zastępstwie...bardzo fajne przedstawienie o szkodliwości jedzenia słodyczy, o konieczności jedzenia warzyw i owoców oraz konieczność mycia zębów....bawiliśmy się świetnie ... i dzieci i dorośli Po obiedzie pojechaliśmy na moją ulubioną strzelnice, ludzi masa, ...zrobiło się ciepło więc wszyscy wyszli z domów.. Postanowiłam jutro pochować wszystkie zimowe ubrania...może tym sposobem zatrzymam wiosnę |
|
||||
Witam wszystkich
Tak jak u Jadzi u mnie tez dzis piekna pogoda. Wzielismy wałówke,termos i pojechalismy na działkę. Dwie godzinki popracowaliśmy,później mały spacerek i do domu. Krzewy troszkę się zielenią,forsycja już za chwilkę zakwitnie tak,że wiosna tuż tuż. Krysiu masz czas zajęty "gościnią" jak to mówią feministki.Choć do mnie ta forma nie dociera. Jadziu bardzo często chodziłam z wnukiem a potem z wnuczką do teatru Arlekin na Wólczańskiej.Wnuczka to bardzo żywo reagowała na różne dialogi,albo głoś. no komentowała lub płakała. A własnie dziś po raz pierwszy przyjmuje w domu swojego bliskiego kolegę.Coś czuję,że iskrzy i tak to Jadziu szybko ten czas leci. Obejrzę sobie teraz swój serial w internecie,później Fakty,serial na Polsacie i koniec weekendu. Pozdrawiam wszystkich i zycze fajnego wieczorku. |
|
||||
Witajcie.
Wczoraj młodzi byli na urodzinach u znajomych i około 20.00 Magda przywiozła dzieci aby wrócic i swobodnie posiedziec jeszcze chwilkę. Dzieciaki cieszyły sie od rana jak dowiedziały sie, że będą u nas mogły spać. Rozkładamy im w salonie dużą rogówke, przynoszą swoje pościele i moga oglądać bajki. Mąż oddaje im telewizor kosztem swoich programów na TVN24. Dzieciaki wskoczyły pod kołdry a ja poszłam do kuchni aby nalać im wody do kubków. Gdy wróciłam oni juz spali hihihi, musieli być nieżle zmordowani zabawą u znajomych. Za to rano mogli sobie pooglądać bajeczki leżąc. Pogoda dzis cudna, ciepło choć trochę wietrznie, zobaczymy jaka pogoda będzie jutro.. Miłego wieczoru. |
|
||||
Dzień dobry! Chyba ładna pogoda skończyła się - wieje, pada i tylko 5 st.
Mirellko, mnie też nie wszystkie pomysły feministek odpowiadają. W naszej gazecie ostatnio był artykuł na ten temat pt: "Język polski nie jest kobietą". Zacytuję kawałek: Nie każdą nazwę męską możemy przekształcić w żeńską. Weźmy np. przechodzień. Kobietę przechodzącą na czerwonym świetle byłoby dość ryzykownie nazwać przechodnią. Grażynko, jakie wrażenia mają wnuczki po pobycie w uzdrowisku? Na kawę zapraszam!
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska) |
|
||||
Jeszcze trochę cierpliwości...
Pierwszy dzień wiosny kalendarzowej i astronomicznej nie zawsze przypada na ten sam termin. Kalendarzowa wiosna zaczyna się 21 marca i jest to termin stały. Astronomiczna wiosna może zaczynać się 20 lub 21 marca. W 2019 roku pierwszy dzień astronomicznej wiosny wypada w środę, 20 marca. Co ciekawe, z biegiem lat astronomiczny początek wiosny będzie wypadał coraz wcześniej. W 2048 roku termin ten przypadnie już na 18.03. Z kolei za niecałe 100 lat, dokładnie w 2102 roku, pierwszy dzień wiosny może wypaść nawet 13 marca. W/g Radia Zet.
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska) |
|
||||
Witajcie
Krysiu dzieciaki zostały przebadane. Kajtusiowi znależli jakąs bakterie w nosku, może jeszcze pozostałości po 3 migdale. Lenki wyników jeszcze nie mamy. Pobyt był właściwie 4 dniowy i wiele nie zdziałali ale lekarz powiedział, że dzieciaki w porównaniu z innymi to okazy zdrowia. Badali też krew na ewentualne alergiczne sprawy więc u Lenki wykryto bardzo minimalne uczulenie na orzechy laskowe a u Kajtka uczuleń pokarmowych brak. To co nieraz ma to widoczni uczulenia na mydło, proszek albo ewentualni coś innego, ale to trzeba samemu wyłapać. Dzieciaki nacieszyły sie śniegiem, bo było go dużo, a w dzień wyjazdu Magda musiała zrzucić ponad 30 cm warstwe śniegu z samochodu. Wyjazd z szpitala uciążliwy bo padający śnieg i ślisko, ale dała sobie radę. |
|
||||
Grażynko, to można cieszyć się, Kajtek odzyska formę. Ważne też, że nie mają większych uczuleń pokarmowych, bo przestrzeganie diety byłoby kłopotliwe. Wiosna idzie, dzieci muszą być zdrowe.
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska) |
|
||||
Dzień dobry! Za oknem prawie wiosennie, słońce i trochę białych obłoczków. Wyjdę wreszcie na prawdziwy spacer, bo już duszę się w domu. Innych planów nie mam, coś zaimprowizuję.
Kawa czeka, zapraszam!
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska) |
|
|||
Witaj Krysiu
Chętnie przysiądę do kawy bo dziś wstałam chyba w tym samym czasie co Ty....już po 5 byłam na nogach, wyspana , a teraz oko mi leci więc muszę poratować się kawą Ja chodzę dość póżno spać bo około 24 więc za długo nie spałam ale jak będzie potrzeba to "dośpię" po obiedzie ... Za oknem też ładnie ... Muszę jechać do miasta by załatwić kilka zaległych spraw bo wczoraj nigdzie nie wychodziłam... Grażynko, dla dzieci taka wyprawa to wspaniała sprawa /rymnęło mi się/...zabawa na śniegu w pięknym miejscu, w otoczeniu lasu to samo zdrowie...szkoda, ze tak krótko ale "jak się nie ma co się lubi ....." Macie blisko więc nawet na te kilka dni warto jechać tym bardziej, że porobiono dzieciom szczegółowe badania... Moja córka też ciągle chorowała na gardło i od usunięcia migdałów ( we wrześniu ub roku) ma spokój...też była tam jakaś bakteria która cały czas powodowała stan zapalny... Ja po usunięciu migdałów ( w listopadzie ub roku) mam cały czas jakieś problemy ale podobno czym człowiek starszy tym gorzej to znosi... mówi tak też moja laryngolog, ale mam nadzieję, że po mału wszystko wróci do normalności... Pozdrawiam wszystkich i życzę miłego dnia Ostatnio edytowane przez Jadzia P. : 19-03-2019 o 09:24. |
|
||||
Witam wszystkich!
Cześć Krysiu i Jadziu!
U nas dość ładnie, ale tylko u dentysty byłam oczyścić zęby z kamienia. Teraz obiad gotuję, a potem będzie wolne. Ze spaniem mam różnie, już było lepiej, a teraz znów budze się o 3-ej, nad ranem. Potem, jeszcze usiłuje spać, ale mąż ma ranną zmianę, więc od 6-tej się kręci. Po jego wyjściu, już nie zasnę, ale tak jak Jadzia, odpocznę po południu. Nic ciekawego się nie dzieje, czekam na wiosnę, będzie ogródek i więcej świeżego powietrza. Miłego popołudnia... |
|
||||
U nas ładna pogoda utrzymuje się od rana. Teraz przybyło chmurek, ale deszczu z nich nie będzie. Poszłam na działkę zobaczyć, jak przetrwała zimę. Mało co jeszcze widać oprócz niszczejącej w szybkim tempie altanki. Nie wiem, ile zim jeszcze przetrwa, nowej budować nie będę. Bardzo zmęczona wróciłam, nawet senność na chwilę ogarnęła mię. Nie położyłam się, oszczędzam zmęczenie na nockę.
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska) |