W kwietniu tego roku bylismy rowniez na Maldiwach - hihi, pareo wkladalam tylko na obiadek...ale to byla zona wybitnie turystyczna, bungalow, blekitna woda oceanu, ryby i my.
Oman warto zobaczyc, planuje tam wrocic ale bron mnie Boze z wycieczka..strata czasu, pieniedzy i zfrustrowanie. Zdecydowanie nie nadaje sie do masowego zoo turystycznego. To co udalo nam sie zobaczyc - zorganizowalismy sami, przez lokalne agencje turystyczne - np przejechalismy gory, oazy Omanu, widzielismy piekne plaze kolo Dibba, ktora graniczy ze skrawkiem Omanu - majac jako baze startowa Dubai. W Muscat - tez tylko jeden dzien spedzilismy z "wycieczka" zorganizowana przez statek - a nastepny zorganizowalismy sobie sami.
Muscat – Wielki Meczet Sultana Qaboos’a
Nasz przewodnik w tradycyjnym stroju dishdasha i turbanie na glowie.
Tradycyjne fontanny - zrodla wody - mozna je zaoobserwowac we wszystkich budowlach arabskich....najlepszy przyklad Grenada (Generalifa).