Joannap, Tar-Ninko, Teso i Wieslawie. Sliczne dzieki za odwiedzenia watku i Wasze komentarze. Uszy mam czerwone. Oman zawsze byl dla mnie miejscem, ktore chcialam zobaczyc. Cale szczescie, nogi mnie jeszcze nosza i udalo sie liznac troszeczke tego ciekawego kraju. Juz nawet sie odgrazam, ze przyjade tu ponownie.
Wieslaw slusznie podkreslil, ze bogactwo Omanu to glownie petrol i bardzo malo rolnictwa.
Tar-ninko, wiem i rozumiem. Masz racje jestem duza szczesciara - zawsze wierzylam w mego Aniola Stroza....no i troche w moje dwie raczki oraz glowe - wszystko autentyczne z Polski (made in Poland).
Teso - ciesze sie, ze mozemy wspolnie podrozowac - nie szkodzi, ze wirtualnie - zawsze jest to podroz.
To co pokazuje o Omanie, jest minimalna czescia tego co mozna tu zobaczyc.
Serdecznie was wszystkich pozdrawiam.
PS. Na moim blogu wklejam rowniez "zapiski" z tej podrozy pomiedzy Emiratami, Omanem, Maldiwami i Poludniowymi Indiami. Jest poprostu wiecej mozliwosci wstawienia zdjec.