Scarlet - czy jak ci tam, nie musisz wchodzić na moją prywatną stronę żeby mi naubliżać. Kobieto, ja ci nie ubliżam, ja tylko pisałam o różnych charakterach ludzi. Są ludzie łagodni, doceniają i szanują drugiego czlowieka, jakoś ty jesteś/ jak to Marylcia napisała- na NIE/
Nie wiem jaka jesteś, nigdy nie wchodzę tam gdzie ty jesteś, nie znam cię - i niech tak zostanie-
Pozdrawiam cię bardzo cieplutko i z serca!
Co do opisania oszustwa jakie mnie spotkalo, to nie mam tajemnic. W punkcie gdzie zawsze ładowano mi telefon/często w podzięce kupowałam jakieś łakocie/ wciśnięto mi telefon, okropny grat, na trzy lata umowa. Nie spodziewałam się takiego INTERESU!
To nic takiego, ale przez trzy lata będę płacić nie wiem z co?
Masz satysfakcię? Mam nadzieję, że nie!
|