Chrześcijanie są wśród nas i nikt się temu nie dziwi. Chociaż nie jesteśmy oficjalnie państwem wyznaniowym, to każdy członek innego kościoła niż rzymsko katolicki, jest jakimś dziwolągiem.
N.p. tacy Świadkowie Jehowy, to już sekta... chociaż to przecież tacy sami chrześcijanie jak na ten przykład prawosławni.
Przyznanie się natomiast, że jest się osobą niewierzącą, to już publiczne samobójstwo.
Zakładam więc anonimową ankietę. bo ciekawi mnie, jak to wygląda wśród seniorów.