Zawsze cenię Twoje zdjęcia, jak to nazywam, rodzajowe. Uchwycenie normalnego, prawdziwego życia na gorąco, tak, jak to wygląda w rzeczywistości.
Po prostu czuję się, jak bym tam była.
Paniom, i tym na forum to pewnie wzrasta ciśnienie przy oglądaniu tych wszelakich ciuszków.
Pozdrawiam