Tak sie nie da, żeby wszyscy dęli w jedną trąbkę i mieli jednakowe poglądy. Gdyby tak być musiało, to powinienem pół wieku temu popełnić samobójstwo, bo nie odpowiadał mi ówczesny ustrój. Dzisiejszy też mi nie odpowiada i co z tego? Czy już nie można spokojnie z przyjaciółmi rozmawiać? Nie obrażajmy się w imieniu nieudanych władców, bo życie jest NASZE !
Jak pisał Mickiewicz : użyjmy dziś żywota,wszak żyjem tylko raz,niechaj ta czara złota nie próżno nęci nas ...