Cytat:
Napisał stanley47
Ewunia! Ten zaprzyjaźniony wędkarz , jak to wędkarz , całymi dniami przesiaduje nad stawem z wędką w reku. W tym czasie wcześniej wyciągnięte na haku w pysku karpie przetrzymuje , a raczej magazynuje, w foliowym worku . Wieczorową porą puka do drzwi twoich i podaje "humanitarnie" złowione rybki.
|
No akurat mój zaprzyjaźniony wędkarz jedzie tylko po rybki dla nas
I przywozi je już ubite. Nie trzymam ich w wannie i ani chwili nie spędzają żywe w foliowym worku.
No i kto powiedział, że mowa o karpiach?