ustawa jest glupio napisana, zwlaszcza ta cala sprawa odplatnosci i refundacji,
przeciez lekarz musi okreslic chorobe, jej stopien i leki na nią.
to ustalenie mozna potwierdzic kodem choroby,
podobno apteki maja weryfikowane dane odnosnie ubezpieczen z z ZUSu Lacznie z PESELem pacjenta.
Te dane powinny pozwolic aptece bezblendnie ustalic odplatnosc.
Podobno system sie nie myli.
Podobno Premier dostal dzisiaj do łapki taki projekt,
ciekawe czy skorzysta?
Co do pomylek to zastanawiam sie czy lekarze to swiete krowy w tym zakresie.
Wszyscy inni pracownicy ponosza odpowiedzialnosc za swoje pomylki.
Wezmy takiego bankowca?
aptekarza,
pracownika firmy farmaceutycznej (sic) ktory zamknie w ampulce cos innego?
maszyniste kolejowego
wszyscy maja prawo do pomylek? bezkarnie?
Bezkarnie to wylacznie politycy