Dziękuję ci za zainteresowanie, to bardzo miłe, ale moim przewodnikiem jest moja ukochana wnuczka, która ma z tych naszych spacerów ogromną frajdę, zwłaszcza ,że po każdej naszej wyprawie babcia funduje jej duże lody w cukierni... Z tego to ona napewno nie zrezygnuje.