We wspomnianej wyżej książeczce wyczytałam, że w 1965 roku kilka placówek PPS w Sopocie dostarczało do domu świeże pieczywo.Podobne usługi wprowadzono też w Warszawie i Szczecinie.
A propos tasiemcowych kolejek-gdy je człowiek widział, padało znamienne pytanie-co dziś dają?Hihi, teraz wspominamy to z uśmiechem,ale wtedy nie było to takie zabawne.Wszystko trzeba było zdobywać.
|