Gdy czytam wątki odn. życia seniorów to muszę przyznać,ze jestem chyba z drugiej planety.Cytuje to dlatego ,że z chwilą odejścia na emeryturę moje życie zmieniło się raz że kontakty z ludźmi żadne,a już jak jest jaki wyjazd to noc nie przespana.Podziwiam tych seniorów co są na codzień ze znajomymi,korzystają z sanatorium z wycieczek .Pozdrawiam Anna
|