Indianapolis – koniec grudnia 2011
W recepcji odbieramy etykietki „visitors” i zezwolenie na zwiedzenie oddzialu. Przed tem musimy wlozyc biale fartuchy.
Czuje sie swiateczna atmosfere – na drzwiach kazdego pokoju chorego wisi dyskretna dekoracja
__________________
Kozła bój się z przodu, osła z tylu, a złego człowieka ze wszystkich stron.
Szczęśliwego człowieka nie można obrazić. Można go tylko rozśmieszyć
Dla zasady robie screeny wszystkich moich wypowiedzi!
|