Amiśka! Ja kibicem byłam tylko jednego, deszczowego lata, kiedy grały Orły Górskiego.
Teraz nie szaleję. Ale nie zamykam tv, nie wyłączam radia, czytam wiadomości.
Bo czyż nie jest to budujące?
Mnie to wzrusza.
http://www.youtube.com/watch?v=MG9GT-yDwYo
To jest siła! Czuję tę więź!