Cytat:
Napisał hannabarbara
Kicia jednak, to dobra matka. Pewnie jej wczoraj maluchy popłakały, bo przestała wychodzić. Jedzonko i ciepłe mleko daję jej do kartonu.
|
Barhaniu, ona musiała wychodzić. Po takim fizjologicznym wyczynie musiała to i owo fizjologiczne uskutecznić (to, co zwykle położne usuwają, ona usunęła w jedyny dostępny jej sposób), a to nie zawsze od razu się udaje, więc ruch wskazany.
A wiesz, z czego się cieszę? Że są tylko dwa maluchy. Gdybyś miała pecha...
Wolę nie myśleć.
Amiśka, Ty im nie proponuj pianina. Głodny mężczyzna sztuką nie jest zainteresowany.
Ty ich postaw do zawodów tylko dla mężczyzn pt. Który lepsze danie zrobi
Z nagrodami ustalonymi przez Ciebie