Wyświetl Pojedyńczy Post
  #31  
Nieprzeczytane 28-02-2013, 11:32
jakempa's Avatar
jakempa jakempa jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2008
Miasto: Wrocław
Posty: 10 302
Domyślnie

A ja miałam koleżankę, która była bezdzietna,,,,mąż jej zmarł 6 lat przed nią,,,byli dość majętni o czym nikt nie wiedział,,,ona przyjęła na ''pokój'' studentkę I roku Akademii Medycznej ,,,biedną, pochodzącą z wielodzietnej rodziny, lecz bardzo zdolną dziewczynę,,,była u niej przez całe studia,,,
okazała się tak cudowną dziewczyną, czułą, w czasie choroby najlepszą pielęgniarką,,,jak była już na stażu lekarskim,,,,koleżanka ciężko zachorowała,,,,nie była zdolna samodzielnie funkcjonować,,,,wtedy ta dziewczyna pokazała jej takie serce i taką troskę,,,,że nikt z najbliższej rodziny by tego nie zrobił,,,,koleżanka w tajemnicy przed'' światem'',,zrobiła testament notarialny,,,,zapisała jej mieszkanie,,,, pośmiertnie w banku pieniądze, na zapłacenie podatków,,,a wcześniej ujawniła gdzie ma swoją biżuterię,którą jej przekazała,,, z prośbą o pochowanie jej wg jej życzenia,,,,
dziewczyna o przekazanym mieszkaniu dowiedziała się od notariusza, kilka dni po pogrzebie, co było dla niej szokiem,,,,bo jak powiedziała nigdy nie przyszło jej do głowy, pomagać tej pani za coś,,,,poprostu wystarczyło jej, że mieszkała u niej i tą pomoc uważała za swoją odpłatnośc za kwaterę,,,
wiadomo,,dalsza rodzina ręce wyciagała,,,,ale nic z tego--- koleżanka wiedziała komu to oddać,,,do śmierci była u siebie, zadbana, miała piękny i godny pogrzeb,,,

Uważam, że ludzie o dobrych intencjach na pierwszy plan nie wysuwaja własnych korzyści,,,bo pomoc za wcześniejsze przepisanie mieszkania,,,,ja bym się nie zdecydowała,,,,wolalabym oddać funduszowi hipotecznemu,
przynajmniej miałabym pieniądze na zapłacenie prawdziwej opiekunki,,
__________________
]


Odpowiedź z Cytowaniem