Witam po świątecznie....
Zima wróciła w całej okazałości.Nie nastraja to do optymizmu i marzeń wiosennych.Co do marzeń, o których mówi zachecająco wiersz Marii- to moja odpowiedź.
Bywa i tak z marzeniami...
Były kiedyś sny słoneczne,
wiele spotkań , zadnych rozstań ,
łzy serdeczne.
Wspólne plany, baśnie cudne,
we mgłach swiaty,
pieśń liryczna, ciche nuty,
świeże kwiaty.
Mgły srebrzyste, raju wrota,
szczęścia chwile.
Co zostało ?
Złe wspomnienia, ból. tęsknota,
sny motyle....
|