06-04-2013, 10:58
|
Stały bywalec
|
|
Zarejestrowany: Jan 2013
Posty: 1 788
|
|
Tak, coś drobnego padało jak jechałam rano do lekarza. Ale teraz, mam przy łóżku uchylone okienko, czuć jakby wiosenne powietrze.Takie trochę nieśmiałe, ale wiosenne
Pojechałam do lekarza, bo właśnie myślałam, że jakiś antybiotyk i po sprawie. A tu guzik, z wirusem trzeba sobie radzić innymi sposobami, domowymi, babcinymi. To nawet wygląda na wirusa grypy, ale żeby to potwierdzić trzeba by było zrobić specjalny test na grypę, ale też niby nie ma takiej potrzeby, bo przebieg choroby nie jest agresywny, a normalny, książkowy.
Kurde, ta gorączka jest jednak męcząca. I to ja która nigdy nie miałam temperatury
Teraz np. jest ok, bo temperatura spadła po paracetamolu i oprócz tego, że jestem słaba,cienka jak wigilijny barszcz to nic więcej mi nie jest
To ciasto francuskie to ja robiłam z musem jabłkowym, nie z surowymi. Ale widać z surowymi też można. I to pewnie i z takimi jabłkami w cząstkach i z takimi grubiej tartymi.
|