No pięknie! Konsumpcja tego...no...jak to u Wiecha mówili? o! moczo-płciowa! Konsumpcja moczo-płciowa im się skojarzyła z jedzeniem.
Co za obżartuchy! Ale głównie ochlapusy! Bo na bimbrze się skończyło
Na razie.
Idę sobie, muszę się zagrzać, bo mam uchylone okno i ucho mi zmarzło.
Ciekawe, co będą piły, kiedy wrócę.
Ciekawe...
A! Jeszcze fotka!
Piękne jesteście jako i ten ogród. A Barhanię to wszędzie poznam. Po torebce-miniaturce