Za oknem szaro, buro i deszczowo. Wieje zimny wiatr, który łamie parasolki, a w dodatku na dworze jest jeszcze ciemno. Ale jako, że nie jestem statystycznym Polakiem nie narzekam na taką aurę. Po prostu trzeba to przyjąć z "dobrodziejstwem inwentarza", bo nasze narzekanie nic nie pomoże
Na przekór aurze wszystkim życzę miłego dnia