Cytat:
Napisał Ryszard2
"...Możecie wierzyć, lub nie... ale na moje pierwsze sanatorium w czasach PRL czekałem 3 miesiące a przejazd w obie strony pociągiem, miałem za darmo!..."
|
Zgadza się, tak było. Krótki okres oczekiwania i wsio za darmo . Byłam w Krynicy-Zdroju w "Continentalu" - nie płaciłam ani grosza, jeszcze miałam zwrot za przejazd w obie strony i na dodatek pobyt w ramach zwolnienia lekarskiego (tak jak dziś z ZUS).
Ale jeszcze w 2005 r. czekałam na sanatorium tylko 3 miesiące. W ostatnim tygodniu sierpnia złożyłam wniosek, a już w listopadzie dostałam skierowanie na grudzień do Wieliczki.