Witam miłe pszczółeczki.
Odwiedziłam dziś Jolitkę....pokarmiłam ale na
fajeczkę nie zaprowadziłam.Wiem,że jest ze mnie jędza ...
ale troche jeszcze Jolitka słaba.
No ale jutro wychodzi ze szpitala to sobie w domku popali
Jak nabierze sił zajrzy do Pszczółek.
Bardzo tęskni i brakuje jej naszego brzęczenia ...
Od każdej z Was przekazałam pozdrowienia i życzenia
szybkiego powrotu do zdrowia....
Dziekuję za pozdrowienia i nowy pokój...
Dzisiaj też odwiedziła ja pomorzanka Emka - Basia.
U mnie dalej afrykańskie powietrze ....ja już nie mam siły...
Na zimniutki arbuz zapraszam
__________________
*** Wklejone obrazki pochodzą ze stron ogólnodostępnych w "necie" ***
|