27-03-2015, 12:34
|
|
Stały bywalec
|
|
Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Francja
Posty: 20 793
|
|
W październiku 2013, w pierwszych miesiącach malowania, malowałam kilka maków. Pierwsze potrzebne mi były na naklejenie na wazon a następne do wazonu.
Tu mówię na ten temat i pokazuję zrzut w trakcie pracy.
http://iluzjinauka.blogspot.fr/2015/...w-wazonie.html
Rok póżniej, malowałam kwiaty czy owoce natychmiast twardą końcówką nie przejmując się niedokładnościami. Wiedziałm już, że w czasie wykańczania, tym razem miękką końcówką, wszystko można znakomicie doprowadzić do perfekcji.
__________________
Ostatnio edytowane przez Iluzja : 28-03-2015 o 12:34.
|