RZECZKA HUSÓWKA
Przez środek wioski, wąska i długa
Wije się rzeczki Husówki struga
Z Góry gdzieś na Dół, kraj to uroczy
Wartkim strumykiem swe wody toczy
Latem gdy słońce mocno doskwiera
Ledwo się sączy, czasem zamiera
Gdy jednak burza przyjdzie zuchwała
Rzeczka gdzieś pędzi jak oszalała
Zabiera mosty, drzewa i płoty
Przysparza pracy, trudu, roboty
Jej strome brzegi porosłe krzewem
Lub pochylonym na skarpie drzewem
Miłe wspomnienia z przed wielu laty
Biegła tuż obok rodziców chaty
Ogród graniczył z jej stromym brzegiem
Gdzie liczne olchy, długim szeregiem
Duże zakola i zagłębienia
Zieleń dawała jej sporo cienia
Przed laty czysta jak kryształ woda
To dla bydełka miła ochłoda
Zwykle z pastwiska biegło w tę stronę
Napić się wody gdy tak spragnione
Rosnące brzegiem dorodne krzaki
Wśród ich korzeni rybki i raki
Tu znajdowały liczne siedliska
Zycie tam kwitnie gdzie woda czysta
Rzeka to miejsce dobrej zabawy
W niej budowano zapory, stawy
Choć nie wysokie, ponad kolana
Pływać tu chciała młodzież kochana
Aby móc zaznać miłej ochłody
Był jednak problem, zbyt mało wody
O nurkowaniu nie było mowy
Można się chlapać, tak dla ochłody
W jej brzegach nasze dzielne chłopaki
Sitem łowili rybki i raki
Rybki dla frajdy i dla zabawy
Raki natomiast to przysmak cały
Nie dla miejscowych, ci się brzydzili
Dla tych z Warszawy raki łowili
Którzy w czas wojny, zwłaszcza Powstania
Tutaj szukali swego schronienia
Gdy wróg niweczył dorobek kraju
To w ich naturze, to w ich zwyczaju
J. Józef 21. 08. 2013
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić....
|