Wyświetl Pojedyńczy Post
  #27  
Nieprzeczytane 17-06-2015, 07:46
jacek956 jacek956 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2015
Posty: 726
Domyślnie

Cytat:
Jestem na pięknych miesięcznych wakacjach, które zacząłem tydzień temu w tym zrujnowanym kraju, gdzie tylko szczury i karaluchy latają. Ludzie, żebracy wieszają się na szyi za 50 groszy jałmużny. Ubrani w ciuchy z lumpeksu z Hiszpanii, Anglii i hameryki. Wszędzie uschnięte drzewa i trawniki, bo nie ma nawadniania. Pokruszona nawierzchnia, dziurawe drogi którymi z Katowic do Gdańska przejechałem z tankowaniem w 6 godzin. Ludzie smutni, zapłakani, matki z dziećmi na rękach, bo nie stać nikogo na wózek. Samochody wszystkie z "jumy" (kradzione), bo nikogo nie stać na nowy. Pierwsza część urlopu nad polskim morzem jest przygnębiająca nie wiem czy wytrzymam Mazury Warmię i Mazowsze. Najgorsze te odrapane i zaniedbane domy i rezydencje, zarośnięte i zdziczałe psy latają.

Pycha, cynizm i szyderstwo.
Odpowiedź z Cytowaniem