Witam
Halinko
Zochno
Staszku, bardzo lirycznie. Piszesz coraz piękniej
Mimozo, poruszasz wierszem. Zazwyczaj mężczyźni nie potrafią ubrać w słowa, swoich uczuć.
Wyjątkiem jest nasz Staszek
zapach miłości
we włosach wplątany
senny poranek
słońcem rozzłocił
moje tęsknoty
podaruj bukiet
tkliwych czułości
dotykiem scałuj
drżące oczekiwanie
rozbierz mnie pocałunkami
a potem
popatrz jak będę rozkwitać
zapachem miłości
dla ciebie
17. 04. 2016
Astra