[oma]

Witam Miodowo u progu nowego tygodnia...

Jakie pyszne śniadanie dzisiaj... takie jak lubię!
Honorciu - zrobiłaś moją ulubioną czarną kawę i do niej dodałaś rogalika... Super!
Mam nadzieję, że jest z czekoladą...
Trochę zaspałam i się spóźniłam z wyjściem z Tobą na ryneczek...
Przyznaję się bez bicia, ale nie zaglądałam do skrzynki od czwartku...
Jestem czujna tylko w dniach...kiedy czekam na faktury miesięczne. (czynsz, telefon)
Mireczko - czekając w nocy na aurę, przeczytałam Twój smutny post...
"Zagotowałam" się ze złości. Nie ma bata na pocztowych złodziei.
Kiedyś (dawno) tego nie było... Córce przesyłałam nawet w kopercie banknoty Euro.
Wszystkie doszły. Miałam zaufanie do niemieckiej poczty.
Bądźmy jednak dobrej myśli, że Twoja przesyłka w końcu się znajdzie.
Jak Ci się udało zorganizować w nocy i w dodatku w niedzielę -
ludzi z ogromnym samochodem do przeprowadzki?
Cały czas ładują...
Przepraszam za brak aury, ale "wróżki" jeszcze śpią.
Anieliczko - wiesz jak "połaskotać" nie tylko moje podniebienie.
Na widok tych cudownych sznek... robi mi się ciepło na sercu.
Lubię ciecierzycę i pewnie wpadnę na zupkę!
Jestem pełna podziwu dla Twoich Rodziców.
Ciesz się, że jeszcze masz ICH blisko. Zdrowia Im życzę.
Guciu Edwardzie - wyobrażam sobie, jaki piękny zapach będzie podczas pieczenia chleba.
Życzę smacznego!

Pogoda pokrzyżowała mi plany działania na dzisiaj...
Z nadzieją czekam na słoneczne dni.

Pszczółkom i Guciom pozdrowienia zostawiam...
życząc miłego dnia i całego tygodnia.