Wyświetl Pojedyńczy Post
  #65  
Nieprzeczytane 14-11-2017, 20:04
basia2002's Avatar
basia2002 basia2002 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Sep 2012
Miasto: Wrocław,dolnośląskie
Posty: 105 900
Domyślnie



LISTOPAD - Przysłowia.
Deszcz z początkiem listopada, mrozy w styczniu zapowiada.

Gdy zbyt długo złota jesień trzyma nagle przyjdzie zima.

Alodia tłumu nie ma jak sama zauważyłaś .
Dzisiaj na wątku jak do tej pory byłyśmy
tylko w czwórkę; - Ja , Kasandra i Ty i Ninka.
Tak się złożyło , ze wszystkie dzisiaj byłyśmy w Szpitalu.
Ninka bardzo mocno trzymam kciuki za zdrowie Twojej siostry,
będzie dobrze nie martw się
jest w Szpitalu pod opieka Lekarza i powoli
dojdzie do zdrowia. Najgorsze ma już za sobą.
Trzymaj się dzielnie,życze siostrze i Tobie zdrowia.
Pisałaś w poprzednich watkach , że odwoziłaś
sąsiadkę do Szpitala koło Nadodrza.
Domyślałam się , że leżała w Szpitalu
przy ul. Ołbinskiej , gdzie robiłam badania Laboratoryjne i USG wątroby.
Widziałam jak przyjmowano chorych do Szpitala.
Tam koło Nadodrza już nie ma innego Szpitala
tylko ten i dopiero na ul Koszarowej.
Najważniejsze , że sąsiadka wyszła ze Szpitala, przynajmniej ma
porobione aktualne wyniki zdrowia.
Też jesteś bardzo opiekuńcza , dobrze mieć taką
znajoma osobę na której można zawsze polegać.
Ja dzisiaj byłam w Szpitalu na Borowskiej , moja koleżanka miała
operacje woreczka Laparoskopem.
Czuje się dobrze i za trzy dni wychodzi do domu.
Ja też miałam operowany woreczek tą metodą 6-tego Grudnia 2005r.
w Szpitalu na ul.Koszarowej. Kamień był bardzo duży bo 2cm/1,5 cm.
To był prezent na Mikołaja . Jak się obudziłam z narkozy to miałam
przylepione plastrem zwiniątko z bandaża na małym palcu a w nim
był ten kamień . Nie wiedziałam co to jest myślałam , że tak musi być
bo na drugiej ręce miałam spinacz z elektrodą podłączony do monitora.
Uśmialiśmy się z Ordynatorem na wizycie , że nie byłam ciekawa
co przyniósł mi Mikołaj bo w tym dniu byłam operowana .
To był przyklejony do mojego palca Kamień, który mam do tej pory
w pudełeczku .Tak sobie wspomniałam dzisiaj jak byłam w Szpitalu
u koleżanki , ale ona nie miała takiego prezentu przy sobie,
może potem od lekarza dostanie to co jej wyjęli.
Muszę kończyć bo wspomnień nie ma końca.
Serdeczne pozdrowienia Wam przesyłam , miłego wieczoru.


♥ 14.11.2017r. Część 117. >>>>>>>>>>Post # 795
Odpowiedź z Cytowaniem