I znany intelektualista z PiSu dał wyraz w sprawie Jedwabnego.
Co chyba musi się spodobać gensekowi PiSu, który dopiero co z powodu "nacisku" Żydów, Izraela, Trump Family w kosmicznym tempie zmieniał ustawę o IPNie.
i niejaki ŻALEK wiceprzewodniczący klubu PiS w sejmie
Cytat:
:
W wywiadzie dla Polsat News 2 poseł stwierdził, że Żydów w Jedwabnem zamordowali Niemcy, „a jeżeli byli tam Polacy, którzy brali udział w tej zbrodni, to, oczywiście, ponoszą za to odpowiedzialność". Jego zdaniem ustalenia IPN w sprawie pogromu w Jedwabnem opierają się na niewiarygodnych zeznaniach. „Osoby, które składały zeznania przed UB, były torturowane" – powiedział polityk.
|
Żalek jest -co by nie rzec - prominentem w PiSowskim półświatku. Dopiero co odbywał się cyrk na skalę świata i chyba Żalek zrobił prezent tym, którzy sponiewierali Netanjahu w Izraelu za wspólny spicz z Morawieckim.
I bez względu kto co o samym wydarzeniu sprzed lat sądzi, to dwie rzeczy wylewają się z porcelitu:
Pierwsza to taka, że KACZYŃSKI może próbować brać za PiSk "personel" pomocniczy z łoża boleści, a zawsze znajdzie się jakiś Żalek co mu pokaże wała.
A drugi akcent to taki, że Żalek i jemu podobni mają w głębokim tyle KACZYŃSKIEGO, MORAWIECKIEGO i tych co knuli z Żydami i MOSADEM i cały IPN, MSZ-t łącznie z GOWINEM.