Dzień dobry
Nie było mnie chwilę ale jestem trochę zapracowana a przecież o pracy pisać Wam nie będę.
Na grzybach byliśmy w tym roku dwa razy i jak dla mnie to wystarczy. Mam suszone,marynowane i zamrożone duszone.
Mąż wybiera się na grzyby w sobotę a ja z koleżanką na pilingi, masaże i takie babskie przyjemności dla ciała i ducha.
Nineczko mam nadzieję, że miło spędzisz czas. Czekamy na relację.
Wszystkim Różnościankom życze miłego dnia i dużo słońca.
__________________
Ewa
|