Witam leśniczanki
Nie mam siły na jakąkolwiek aktywnośc.
Te upały odbierają mi chęć do życia.
A jak czytam o waszej aktywności i wojażach to sie dołuję,
że ja jestem jakaś słabsza i nie wytrzymała.
Dostałam z mężem sanatorium od 27 lipca,ale jak będą takie upały to zrezygnuję.
Pozdrawiam wszystkich i zycze ochłodzenia.
|