Wyświetl Pojedyńczy Post
  #1017  
Nieprzeczytane 17-03-2020, 23:22
basia2002's Avatar
basia2002 basia2002 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Sep 2012
Miasto: Wrocław,dolnośląskie
Posty: 105 874
Domyślnie

Witam wszystkich . Zajrzałam do Was na chwilę.
Byłam w Szpitalu , wszystko szło dobrze
do jakiegoś czasu. Od wejścia Ochrona pyta,
dokąd idę, wejście ogrodzone czerwona taśmą
tak samo do Rejestracji. Dochodzę pobrać numerek,
automat oklejony i napis . Nie pobieramy numerków.
Ustawiłam się w kolejkę do Rejestracji duża odległość
zachowana pomiędzy osobami.
Od okienek Rejestracji czerwona taśma wydzielona odległość 1metra.
Zarejestrowałam się do Kardiologa na USG, ale na godz.13-tą.
Udałam się do Laboratorium oddać krew , byłam 2-ga w kolejce,
a po chwili zrobiłam się już 8-ma z tego względu,
że pierwszeństwo mieli pracownicy Szpitala , Pielęgniarki i Lekarze,
musieli zrobić wyniki by ich dopuszczono do pracy.
W końcu weszłam oddać krew , pobrano mi kilka próbek.
Pytam , gdzie i za ile mogę pobrać swoje wyniki.
Odpowiedziano mi , że dla Pacjentów próbki dopiero będą zaniesione
do Laboratorium Szpitalnego o godz.9-tej i tych wyników nie wydają Pacjentom.
Wyniki dr Kardiolog odczyta sobie w komputerze przez system i będą
dołączone do mojej karty, ale do reki ich nie dostanę.
Wróciłam szybko do domu bo po co miałam w tym układzie czekać
od 8;40 , aż do 13-tej w Szpitalu. Wróciłam tramwajem do domu ,
ludzie zachowują od siebie odległość, większość ma założone maski
ja byłam bez maski, dużo ludzi chodzi w maskach po mieście.
W domu zjadłam śniadanie , przyjęłam leki, napiłam się kawy
i z powrotem pojechałam do Szpitala na wizytę do Kardiologa i USG.
Tu pech ... Przychodzi Pani z Rejestracji i oznajmia nam ,
że Pani Kardiolog nie będzie , aż do odwołania.
Kazano nam wrócić do Rejestracji i zarejestrować się na pierwszy,
możliwy termin do Kardiologa. Wszyscy ruszyli , około 15osób w tym ja.
Słyszę jak ludzie pretensjonalnie prowadzą utarczki w Rejestracji z Personelem. Dochodzę powtórnie do Rejestracji i co słyszę?...
Następna wizyta 11.08.2020r na godz.12-tą.
Staram się Pani wytłumaczyć , że robiłam dzisiaj wyniki i miałam się zgłosić
jak najszybciej na USG po przebytej grypie, dlatego też miałam wyznaczoną
wizytę powtórnie za dwa tygodnie i z wynikami zgłosić się 17-tego .
Pani odpowiada, że nic na to nie poradzi , a wyniki będą dla Kardiologa
w mojej karcie Pacjenta. Pani podpowiada mi, ze mam się zgłosić do lekarza 1-wszego kontaktu z Karta informacyjna od Kardiologa z poprzedniej wizyty.
Głową muru nie przebiję , na nic moje tłumaczenia, ja swoje, a Pani swoje i już...
Proszę Panią o potwierdzenie mojej rejestracji na kartce na dzień 11-tego Sierpnia.
Pani wskazuje mi , gdzie leży długopis , kartki, podaje mi datę i godz.
żebym sobie sama zapisała, w tym czasie spryskuje sobie ręce...
Nie tylko ja bo wszyscy byliśmy tak dzisiaj odesłani .
Tak dobrze się zaczęło od rana od Rejestracji, a skończyło się jak się skończyło.
Wróciłam do domu z niczym oprócz tego , że oddałam krew i nawet nie znam wyników.
Miałam dzisiaj pechowy dzień , trzeba i to zrozumieć , że będziemy odsyłani z niczym.
Jutro się odezwę , pozdrawiam Was , dobrze przespanej nocy życzę. Dobranoc.


Data 17.03-2020, godz.23.23. Strona 261.# 5223/
__________________
Moje obrazy, pochodzą z dostępnych stron w internecie.
Odpowiedź z Cytowaniem