[sellenhel]

Witam Cię Zosiu


Chłodny wiatr wieje, słonko nie grzeje i nie świeci.
Nie pamiętam tak zimnego maja.
Helenko,zawsze jest coś do pracy w obejściu.

Zosiu u mnie to samo , z rana troszkę było słonko
a teraz już od godziny schowało się za chmurki ,
wiatr jest dość chłodny . W sumie może i dobrze
że jest troszkę chłodniej i słońce nie przypieka ,
niedziela ma być deszczowa znowu więc troszkę
zredukuję suszę .Tak Zosiu jak się ma dom to zawsze
jest coś do roboty w obejściu i wiecznie otwarta
skarbonka a to na nasadzenie a to na płot ,ale
płot będzie służył długie lata . Dobrze że się już
przyzwyczaiłaś do ciszy i spokoju bo ja jak jadę do
córki i tam to wszystko mam to brakuje mi mojego
ruchu i miejskiego życia choć ostatnio mamy je
bardzo ograniczone . Pozdrawiam Zosiu
i życzę miłego popołudnia , ja zaraz będę zaliczać
zaległy serial z TVN " Na wspólnej" .
Obiadek już zrobiony , rewiry wysprzątane to
jest czas na przyjemności a potem mam w planie
zrobić tiramisu . Serek mascarpone już się chłodzi
i likierek Amaretto z kawą też , będzie prawdziwe
włoskie .