[alodia1949]

MARZENO na pewno pilnujesz
aby mama stosowała ścisłą dietę

BASIU - kawa z tańczącymi ciasteczkami
to jest cos dla mnie

ZOSIU - sama sobie będę robić zakupy
nie mam innej opcji

wczoraj byłam na cmentarzu Osobowickim
dobrze, że mam zapisane jak trafić
bo to olbrzymie przestrzenie
w dodatku remonty utrudniają dojazd

skorzystałam z dobrej pogody
widziałam sporo osób sprzątających groby

mam poranione dłonie - a to się zacięłam
i nie chce się goić bo ciągle urażam
to miejsce, a to oderwałam skórkę
do krwi i boli, a to bokiem dłoni
gdzieś zahaczyłam i zraniłam

poparzyłam się przy ozdabianiu korą, patyczkami, kasztanami
puszek na znicze za pomocą kleju na gorąco

a dzisiaj miałam horror sprzętowy
dostawca tv/internetu miał awarię
ale zanim to się okazało...

potem pralka odmówiła współpracy
dzwoniłam do fachowców z internetu
jeden nie odbierał telefonu, drugi
był nieuprzejmy, trzeci kontaktowy
ale dopiero w poniedziałek by przyszedł
a tu sterta prania w łazience malutkiej

nastresowałam się tym wszystkim
i poszłam do łazienki wyjąć rzeczy z pralki
a tam uderzyła mnie w głowę wtyczka przewodu
od pralki - wyłączyłam ją pare dni temu
i od razu nie włączyłam GAPA ze mnie

pralkę włączyłam, fachowca odwołałam

przykrości chodzą stadami

dałam NOWY WPIS na blogu jest to dalszy ciąg losów bohaterów powieści w odcinkach - zapraszam