21-08-2021, 13:11
|
|
Stały bywalec
|
|
Zarejestrowany: Mar 2010
Miasto: wielkopolska
Posty: 20 034
|
|
Dzień dobry mili moi
Wróciłam. Niespecjalnie zmęczona. Byłam odwiedzić rodziców i męża.
Zawiozłam im kwiaty z ogródka, samosiejki ale zupełnie zapomniałam nazwy.
One się świetnie nadają na cmentarz i w ogóle do wazonu, należą do trwalszych.
Odwiedziłam po drodze koleżankę, kawkę wypiłyśmy.
O obiedzie trzeba teraz pomyśleć. Będą warzywa na patelnię.
Z cmentarza do koleżanki jechałam polami i powiem wam, że to już jesień.
Jesień na całego. Nawłoci pełno i gołe ścierniska, a na nich bele słomy.
|