Ja mam straszny cell i walczyłam z nim od bardzo dawna przeróżnymi sposobami, aż trudno tego zliczyć. Nigdy nie usunęłam tego na stałe, ale na krótki czas, np. przed wakacjami, udawało mi się na tyle go opanować, że mogłam wyjść na plażę i nie za bardzo straszyć. Stosowałam kilka zabiegów (w ciągu jednego dnia): 45 min w saunie karbonowej, potem ultradźwięki z kremem antycell, potem jechałam masażerem wibracyjnym lub nogi pakowałam w dmuchane boa, żeby układ limfatyczny pobudzić.
Jeśli w Krakowie chcesz wybrać się na zabieg na ciało, polecam Derma Med:
https://www.derma-med.pl/modelowanie-sylwetki/
Na miejscu jest wiele zabiegów modelowania sylwetki oraz powinni Ci doradzić jakie są najlepsze.