Wyświetl Pojedyńczy Post
  #10310  
Nieprzeczytane 14-02-2022, 21:41
Kaima's Avatar
Kaima Kaima jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Sep 2011
Miasto: Mazowsze
Posty: 18 923
Domyślnie

Honoratko, mówisz, że coś lekkiego... No cóż, z początku wyglądało całkiem groźnie, ale potem wypogodziło się i żeglarz z pewnością szczęśliwie przybił do brzegu. Nie może być inaczej, zwłaszcza w taki dzień jak dziś.
Ja też, jak Danusia, walentynkowo "polecę" Boy'em - Żeleńskim. To wiersz "Kaprys", kiedyś bardzo ważny dla mnie.

Ach, niech się święci ta godzina,
W której twój kaprys zaczął wić
Sympatii naszej złotą nić,
Po stokroć moja ty jedyna...
O, chwilo słodka, chwilo, stój,
O, chwilo słodka, chwilo, stój,
Błogosławiony kaprys twój...

Jeżeli potrwa dwa tygodnie,
Cóż pozostanie po nim, cóż?
Prócz zamyślenia dwojga dusz,
Co sen miniony śnią łagodnie...
O, wspomnień, słodkich wspomnień rój,
O, wspomnień, słodkich wspomnień rój -
Błogosławiony kaprys twój...

Jeżeli potrwa trzy miesiące,
Ach, to już drażliwsza rzecz:
Rozłąki ból gnającej precz,
I łzy okrutne, łzy piekące...
Nim z ócz mych tryśnie gorzki zdrój,
Nim z ócz mych tryśnie gorzki zdrój,
Błogosławiony kaprys twój...

Jeżeli potrwa, och, pół roku,
Nawet mi o tym myśleć strach:
W twe oczy z drżeniem patrzę, ach,
Mego szukając w nich wyroku...
O, snuj się, nitko złota, snuj,
O chwilo, słodka chwilo, stój -
Błogosławiony kaprys twój.

A trwał 50 lat.
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska)
Odpowiedź z Cytowaniem